LE: Niebiescy przestrzegają przed hurraoptymizmem
W poniedziałek okazało się, że rywalem Ruchu w II rundzie eliminacji do fazy grupowej Ligi Europy będzie FC Vaduz lub College Europa FC. - Dziś już nie ma ewidentnych faworytów - przestrzega Zieńczuk.
Michał Piegza
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Jak zapowiedział prezes klubu z Cichej Dariusz Smagorowicz, chorzowianie na mecz do Lichtensteinu lub na Gibraltar polecą wyczarterowanym odrzutowcem.
Nowi gracze na treningu Ruchu Chorzów
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (7)
-
Grek Zorba Zgłoś komentarz
im nie poda awansu -
kibic53 Zgłoś komentarz
Przestańmy mówić o poziomie naszej ligi bo to prawda że jest słaba ale nie skreślajcie od razu Ruchu. Pamiętajcie co wydarzyło się rok temu gdy Śląsk grał z Club Brugge -
przemop33 Zgłoś komentarz
z Vaduz nie mają żadnych szans , musiałby Ruchowi wchodzić każdy strzał na bramkę i to w pierwszej połowie/ ze 2 / bo inaczej Ruch zostanie zabiegany i przegra . -
Michael081 Zgłoś komentarz
To chyba stwierdzenie - JESTEŚMY WSTANIE ODPAŚĆ Z KAŻDYM :) -
Ahmed Zgłoś komentarz
pucharach grajac w 3 lidze szwajcarskiej, a dzisiaj to juz tamtejsza ekstraklasa. Za 5 lat bedziemy sie obawiac meczu z druzyna z Gibraltaru, bo tez zaczna grac w 3-4 lidze hiszpanskiej. Dobrze ze przedstawiciele San Marino nie graja chyba jeszcze w nizszych ligach wloskich, bo niedlugo dla polskich druzyn nie bylo by godnego (tak slabego) przeciwnika i w pucharach musialy by rywalizowac miedzy sobą. Piłkarski świat idzie do przodu, a polska piłka ciągle sie cofa. -
kibic53 Zgłoś komentarz
Jeśli chce się awansować do LE to takich drużyn nie można się obawiać