Polacy na Ukrainie: Lewandowski lepszy od Hajduczka

Na Ukrainie w ciągu trzech dni rozegrano 14. kolejkę miejscowej Wyszczej Lihi. W kadrach klubów z ekstraklasy naszych wschodnich sąsiadów znajduje się czterech Polaków. W tej serii spotkań doszło do jednego "polskiego" pojedynku, w którym z boiska jako zwycięzca schodził Mariusz Lewandowski.

Seweryn Gancarczyk (Metallist Charków) - klub obrońcy zmierzył się na wyjeździe z Krywbasem Krzywy Róg. Polak rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Pojawił się on na murawie dopiero w 87. minucie, kiedy to zastąpił Vitaliy'a Bordiyana. Metallist na boisku rywala odniósł zwycięstwo 3:1.

Paweł Hajduczek (Tawrija Symferopol) - zespół Polaka zmierzył się przed własną publicznością z Szachtarem Donieck. Nasz rodak wystąpił w całym meczu. Zawodnik starał się stwarzać zagrożenie przy stałych fragmentach gry. Był on m.in. wykonawcą rzutów rożnych. Gospodarze ponieśli u siebie porażkę w stosunku 0:2.

Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck) - jego drużyna zagrała na wyjeździe z Tawriją Symferopol (2:0). Reprezentant Polski pojawił się na boisku od pierwszego gwizdka sędziego głównego. Już w 1. minucie nasz rodak mógł zaliczyć asystę. Lewandowski posłał centrę w pole karne rywali. Do piłki dopadł Ołeksandr Hladky, lecz dobrą interwencją popisał się Andrij Dikan. W 21. minucie z rzutu wolnego uderzył Fernandinho. Futbolówka odbiła się od polskiego zawodnika i opuściła placy gry. Lewandowski zagrał w całym meczu.

Maciej Nalepa (FK Charków) - bramkarz wystąpił w meczu przed własną publicznością przeciwko Dnipro Dniepropietrowsk. Przebywał na murawie od pierwszej do ostatniej minuty pojedynku. W 25. minucie Polak popisał się znakomitą interwencją. Wybiegł on poza pole karne i przerwał bardzo groźną akcję, która mogła zakończyć się golem dla rywali. Gospodarze ulegli przyjezdnym w stosunku 0:2.

Komentarze (0)