Jakub Kosecki: Sędziego zostawmy w spokoju
- Zostawmy w końcu sędziów i skupmy się na sobie. Oni zostaną ocenieni przez odpowiednich ludzi - mówił po przegranym meczu o Superpuchar Polski Jakub Kosecki.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Jakub Kosecki po kontuzji do gry wraca już od długiego czasu. Sam zawodnik odczuwa jednak, że nie jest w optymalnej formie. - Dzisiejszy Jakub Kosecki to 50 proc. tego, co chcę prezentować w kolejnych tygodniach. Jestem po ciężkiej kontuzji i forma dopiero wraca. Jakbym był w odpowiedniej dyspozycji, to dzisiaj z pewnością strzeliłbym dwie bramki - komentował.
W stołecznym klubie w środowym meczu o Superpuchar Polski wystąpiła bardzo wielu debiutantów i młodych zawodników. - Jestem przekonany, że gdybyśmy byli więcej ograni w takim składzie to odnieślibyśmy zwycięstwo. Młodzi koledzy zbierają doświadczenie, które później zaprocentuje - zakończył.