Rok temu Kolejorz przystępował do sezonu nękany mnóstwem urazów i trener Mariusz Rumak miał spory ból głowy. Teraz nie będzie mógł skorzystać tylko z trzech graczy: Kebby Ceesaya, Łukasza Teodorczyka oraz Barry'ego Douglasa.
- Najdłużej będzie pauzował Ceesay, który wróci do gry najprawdopodobniej dopiero za pół roku. Pozostała dwójka powinna dojść do pełnej sprawności w ciągu kilku dni - wyjaśnił opiekun wicemistrza Polski.
[ad=rectangle]
W przypadku "Teo" poznaniacy nie musieli się przesadnie spieszyć, bo nawet gdyby był on zdrowy, to w czwartek nie mógłby zagrać ze względu na pauzę za kartki. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Łukasz wróci do zajęć w poniedziałek - zaznaczył Rumak.
Jeszcze krócej potrwa przerwa Douglasa. - On powinien trenować na pełnych obrotach już w piątek - dodał trener.
Oprócz wspomnianej trójki, pod znakiem zapytania stoi też występ Vojo Ubiparipa. Serb jest zdrowy, jednak ma za sobą wielomiesięczną rekonwalescencję i nie wiadomo, czy sztab Kolejorza już teraz zaryzykuje posłanie go do boju od 1. minuty.