Wszystkie formalności zostaną dopięte po godzinie 18:00, ponieważ prezes Edward Rozwałka wyjechał ze Świnoujścia. Do tego czasu mógłby zdarzyć się cud, jednak trudno się już takiego spodziewać. Na mocy umowy - licencja na grę w I lidze trafi do Stali Rzeszów, a Flota Świnoujście wyląduje na peryferiach futbolu i wystartuje w okręgówce.
[ad=rectangle]
Powodem decyzji są problemy organizacyjne Wyspiarzy. Miasto nie dofinansowało klubu kwotą 600 tysięcy złotych, a jego włodarze uparcie odrzucają wszystkie plany ratowania. Jeszcze w środę tliła się nadzieja w Świnoujściu, gdzie przebywali przedstawiciele byłego udziałowca Lechii Gdańsk, Andrzeja Kuchara. Analitycy uznali jednak ewentualne przejęcie I-ligowca za "bezcelowe".
---> Przeczytaj komentarz: Floto, nie idź tą drogą. Nie zabijajcie kopciuszka!
Postanowienie o sprzedaży licencji spotkało się ze skrajnie negatywną reakcją. Kibice zorganizowali szereg protestów i wzruszające przywitanie zespołu po powrocie ze zgrupowania w Wałbrzychu. Kierownik Leszek Zakrzewski, trener Tomasz Kafarski i jego podopieczni deklarowali chęć pozostania w Świnoujściu. Teraz część z nich przeniesie się do Rzeszowa.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Flota Świnoujście znika ze szczebla centralnego po sześciu latach. Stal Rzeszów wraca na drugi szczebel rozgrywek po dwóch dekadach. Spadkowicz z II ligi otrzyma licencję niemal "za bezcen". Nieoficjalnie mówi się o kwocie 500-700 tys. złotych, która pozwoli pokryć zadłużenie Wyspiarzy i oddalić konieczność ogłoszenia upadłości klubu. Przypomnijmy, że Kolejarz Stróże wyceniał hipotetycznie taką samą licencję na 1,8 mln.
To nie kasa powinna decydować o klasie w jakiej zespół gra ale sportowa rywalizacja na boisku. Jeśli PZPN dopuszcza do takich trans Czytaj całość
powinno byc jakies zabezpieczenie przed takimi ludzmi.
a juz powinno s Czytaj całość