Marek Saganowski: Musimy ochłonąć i złapać swój rytm
Legia Warszawa nowy sezon T-Mobile Ekstraklasy rozpoczęła od porażki. - Przed nami dużo pracy - mówi napastnik Wojskowych, Marek Saganowski.
Kamil Kołsut
Mistrzowie Polski w tym sezonie jeszcze nie wygrali, choć do meczów o stawkę podchodzili już trzy razy. W spotkaniu drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów remis Legia uratowała już w doliczonym czasie gry, starcia z PGE GKS-em Bełchatów oraz Zawiszą Bydgoszcz wieńcząc porażkami.
Sezon dopiero się zaczął, Wojskowi już za moment mogą jednak bardzo dużo przegrać. Jeśli warszawiacy nie dadzą w środę rady Saint Patrick's Athletic FC, ich przygoda z europejskimi pucharami dobiegnie końca.
- Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić - przyznaje Saganowski. - Jeśli nie podejdziemy do tego spotkania tak, jak powinniśmy, będą kłopoty. Mam jednak nadzieję, że to nie będzie koniec naszej pucharowej przygody. Zrobimy wszystko, aby do tego nie dopuścić.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!