Robert Pich zostanie kluczowym graczem Śląska?

W meczu z Ruchem Chorzów z bardzo dobrej strony pokazał się Robert Pich, w którym we Wrocławiu pokładane są spore nadzieje. Czy to będzie sezon Słowaka?

Robert Pich w meczu z Ruchem Chorzów strzelił bramkę i do tego zanotował asystę. - Cieszę się, że strzeliłem pierwszą bramkę w barwach Śląska, a do tego zanotowałem jeszcze asystę. Dla mnie najważniejsze jest jednak to, że odnieśliśmy zwycięstwo i zgarnęliśmy trzy punkty - mówił zadowolony piłkarz po meczu. Chwalił go także Tadeusz Pawłowski, chociaż... - Stać go na jeszcze lepszą grę. Oczekujemy od Roberta bramek, bo po to go ściągnęliśmy - mówił trener WKS-u.
[ad=rectangle]
Pich przyznał się jednak, że przy pierwszej bramce dla zielono-biało-czerwonych próbował... strzelać. Wyszła mu za to świetna asysta. - Próbowałem strzału. Źle jednak trafiłem piłkę, a ta poleciała pod nogi Sebastiana, który strzelił. Czasem tak się w piłce jednak dzieje - komentował Pich z uśmiechem na ustach.

Na razie Robert Pich, na którego we Wrocławiu wszyscy liczą, zanotował dobry początek sezonu. - Postaram się w kolejnych meczach zagrać podobnie i znów wpisać się na listę strzelców - zaznacza sam główny zainteresowany. - Trener cały czas powtarza nam, abyśmy próbowali strzałów - dodaje.

Jak się okazuje, wrocławianie nie mają sprecyzowanych planów na ten sezon. - Nie stawialiśmy sobie żadnych celów na sezon. Chcemy każdy kolejny mecz grać tak, by wygrywać i na koniec sezonu zobaczymy, jak będzie to wyglądać. Oczywiście jednak, że na koniec sezonu chcemy być jak najwyżej - podsumował piłkarz.

Komentarze (0)