Informacja, że Łukasz Teodorczyk i Dawid Kownacki nie będą mogli zagrać ze Stjarnan była dość zaskakująca i spowodowała spory problem z ustaleniem składu. Mariusz Rumak miał do dyspozycji tylko jednego napastnika - Vojo Ubiparipa.
Lech Poznań przegrał z Islandczykami 0:1, a w końcówce aż prosiło się, aby zwiększyć siłę ognia. - Gdyby spojrzeć na naszą ławkę, to znajdowało się tam wielu obrońców, a z graczy ofensywnych miałem tylko Muhameda Keitę i Dariusza Formellę. Dwóch napastników zostało w Poznaniu. Gdyby opcji ofensywnych było więcej, to być może pokazalibyśmy lepszą skuteczność - mówi trener Kolejorza.
[ad=rectangle]
Póki co nie wiadomo czy Teodorczyk i Kownacki będą mogli zagrać z Wisłą Kraków. - Liczę na to, że będą gotowi na niedzielę. Jeśli jednak mecz odbywałby się teraz, to obaj nie byliby zdolni do gry - dodaje Rumak, który być może znów będzie zmuszony dokonać rotacji w składzie, aby część zawodników oszczędzić na rewanż ze Stjarnan. - Dużo decyzji zostanie podjętych w sobotę. Po meczu nie było większych dolegliwości i wydaje się, że wszyscy piłkarze będą mogli znaleźć się w kadrze - kończy Rumak.
