Ludovic Obraniak mocno liczy na Euro 2016 i myśli o transferze, by grać w kadrze

Chelsea Londyn rozbita przez Werder Brema, Ludovic Obraniak pokonał Thibaut Courtois

W niedzielnym meczu kontrolnym z Chelsea Londyn Ludovic Obraniak ładnym strzałem głową wpisał się na listę strzelców, a Werder Brema wygrał ze znacznie wyżej notowanym rywalem aż 3:0. Można było sądzić, że kadrowicz Adama Nawałki będzie miał powody do dużej radości, tymczasem... - To był tylko mecz towarzyski, a poza tym nigdy przesadnie się nie cieszę - przekonuje "Ludo" na łamach Bildu.

Z wypowiedzi Obraniaka wynika, iż bierze on pod uwagę zmianę klubu jeszcze w letnim oknie transferowym. Obawia się bowiem, że przypadnie mu rola rezerwowego w ekipie Robina Dutta. - Jeśli wszystko będzie układać się tak jak w ostatnich trzech miesiącach minionego sezonu, transfer na pewno wchodzi w grę - podkreśla.
[ad=rectangle]
"Ludo" począwszy od listopada 2012 roku rozegrał tylko cztery mecze w drużynie narodowej. W tym roku nie błyszczał przeciwko Szkocji (0:1) oraz Niemcom (0:0). Czy weźmie udział w nadchodzących eliminacjach do Euro 2016? - To dla mnie ostatnia szansa w karierze na występ w wielkiej imprezie, a trener postawił sprawę jasno - jeśli nie grasz w klubie, nie otrzymujesz powołań - przyznaje.

Obraniak w pierwszym półroczu spędzonym w Niemczech spisywał się poniżej oczekiwań, lecz po odejściu z Werder Aarona Hunta ma spore szanse, by załapać się do jedenastki, zwłaszcza jeśli będzie grał tak jak przeciwko Chelsea. Jego nowym rywalem jest niezbyt doświadczony Bośniak Izet Hajrović. - Ludo to ambitny zawodnik, który nie chce siedzieć na ławce. Nam potrzebna jest jednak szeroka i wyrównana kadra - komentuje dyrektor sportowy Thomas Eichin.

Kontrakt 29-latka wygasa 30 czerwca 2016 roku. Przed przybyciem do Niemiec Obraniak występował w OSC Lille i Girondins Bordeaux.

Dokąd zmierzasz, selekcjonerze?