Paweł Zieliński: Odkuliśmy się po wysokiej porażce
Piłkarze Śląska po porażce z Pogonią Szczecin 1:4 zrehabilitowali się w meczu z Zawiszą Bydgoszcz. Zespół Tadeusza Pawłowskiego rywala pokonał 2:1. Asystą w tym starciu popisał się Paweł Zieliński.
Artur Długosz
Po porażce z Pogonią Szczecin piłkarze Śląska Wrocław za wszelką cenę chcieli na własnym stadionie pokonać Zawiszę Bydgoszcz. Postawiony cel udało im się zrealizować. - Odkuliśmy się po wysokiej porażce w Szczecinie. Wyciągnęliśmy wnioski i odnieśliśmy w pełni zasłużone zwycięstwo. Po czerwonej kartce dla Luisa Carlosa chyba za bardzo się podpaliliśmy, chcieliśmy każdy atak zakończyć bramką, co skrzętnie wykorzystywali zawodnicy Zawiszy, groźnie kontrując. Na całe szczęście żadna z tych kontr nie skończyła się bramką - mówi Paweł Zieliński.
Sam Zieliński nie chciał oceniać swojej gry, chociaż... - Chyba mój występ można ocenić na plus. W obronie nie popełnialiśmy większych błędów, zagraliśmy dobre zawody. Jak będzie, to się okaże. Trzeba się pokazywać z dobrej strony na treningach - podsumował piłkarz.
Robert Pich nową gwiazdą Śląska Wrocław? "Strzelałem już podobne bramki"
![To może być koniec Lewandowskiego w Barcelonie. "Sam się o to prosił" [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/MTMwOS5qYjUsFTlgGgpvIG9NbTpcU2F2OFV1cRpDfGI1Rn1nGgIreSwTIjpbGD4gPxYsOVRfOiQuEyF9RR1iJzkYPTJSFH97KxIuJ0ADKDASGD06UhgjNSFYeWUHRHU2e0EtMgJGLGUSQHZqBUB-ZHRZJSNSUzA)
