Pod koniec lipca będący wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej Wisły SA Czerwiński został wiceprezesem klubu ds. komunikacji społecznej. Jego misją jest doprowadzenie do pojednania między kibicami a klubem. Strony pozostają w konflikcie od lutego bieżącego roku. Fani bojkotują mecze Białej Gwiazdy, przez co frekwencja spadła do najniższej w "erze Bogusława Cupiała". 4 sierpnia Czerwiński spotkał się z przedstawicielami kibiców, ale do zbliżenia stanowisk nie doszło.
[ad=rectangle]
- Kibice przedstawili jasno swoje stanowisko – dla nich kluczową sprawą jest odejście z klubu prezesa Jacka Bednarza. A na to ja wpływu nie mam. Spotkałem się z nimi, żeby poznać ich stanowisko. W obecnej sytuacji kolejne spotkania chyba rzeczywiście nie mają sensu, bo druga strona stawia sprawę jasno. Dla nich droga do zakończenia konfliktu jest tylko jedna – dymisja Jacka Bednarza - mówi Czerwiński na łamach Dziennika Polskiego.
Czy Czerwiński zamierza pójść na rękę kibicom i spełnić jedyny stawiany przez SKWK warunek? - Nie ja zatrudniałem prezesa i nie ja go będę zwalniał. Nie jest moją rolą, żeby w ogóle wypowiadać się w tej sprawie - twierdzi.
Źródło: Dziennik Polski.