Pszczółki czy Szarańcza? - zapowiedź meczu Jagiellonia Białystok - Polonia Bytom

Sobotnim spotkaniem z Polonią Bytom na Stadionie Miejskim w Białymstoku Jagiellonia pożegna się ze swoimi kibicami, bowiem będzie to jej ostatnie ligowe spotkanie przed własną publicznością w rundzie jesiennej. Obie drużyny do tej pory zgromadziły po 17 punktów i znajdują się w środku tabeli. Jaga nie przegrała ostatnich siedmiu spotkań w ekstraklasie, a Polonia w poprzednich dwóch kolejkach urwała punkty drużynom walczącym o mistrzostwo Polski - pokonała Legię Warszawa oraz zremisowała z Lechem Poznań.

- Nie dziwi mnie to, że Polonia spisuje się w tej rundzie dobrze, bowiem jest dobrym zespołem, a te wyniki, które obecnie osiąga nie są przypadkowe. W zeszłym sezonie Polonia nie przegrała pod koniec sezonu sześciu spotkań z rzędu, a uległa tylko w ostatniej kolejce Legii Warszawa. Ten zespół w przerwie letniej został wzmocniony i jest bardzo dobrą drużyną. Wyniki bytomian nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem - uważa Michał Probierz, trener Jagiellonii.

Mecz z bytomskim zespołem będzie szczególny dla szkoleniowca Jagi, który w minionym sezonie pracował w Polonii i osiągnął cel postawiony mu przez zarząd. Utrzymał bytomian w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Czas spędzony w Polonii wspominam bardzo miło. Pracowałem tam z bardzo fajną grupą ludzi, śledzę ich losy i życzę im powodzenia. Nie powiem złego słowa na Polonię, byłem tam dwa razy trenerem i także dzięki tym chłopakom jako szkoleniowiec odnoszę sukcesy, wspinam się krok po kroku. Byłem opiekunem Widzewa Łódź, a obecnie jestem trenerem Jagiellonii i spokojnie sobie pracuję. Na pewno tym zawodnikom, którzy są teraz w Polonii dużo zawdzięczam - mówi Probierz.

Gdy trenerem Polonii został Marek Motyka, to wiadome było, że do ligi wraca "Szarańcza". - Jest to normalny stały fragment gry opracowany przez trenera Motykę. Trzeba na to uważać, bo szarańcza jest bardzo dobrym pomysłem. Ciekaw jestem jakby Mourinho [trener Interu Mediolan - red.] zrobił szarańczę, to wszyscy pisaliby "jaki wspaniały wymysł". Marek Motyka wymyślił ten stały fragment gry i chwała mu za to. Trzeba to docenić, a nie wszyscy naśmiewają się z tego. W pewnym momencie, gdyby to zrobił któryś z zachodnich trenerów, to by orgazmu niektórzy podostawali, "jak ktoś pięknie coś wymyślił", a Polaka nie potrafią docenić. To jest nasze polskie... - twierdzi trener Jagiellonii.

Czy białostockie "Pszczółki" zatrzymają bytomską "Szarańczę"? Okaże się już w sobotę późnym popołudniem. W tym spotkaniu nie zagra kontuzjowany napastnik Jagiellonii Białystok Łukasz Tumicz, a pozostali zawodnicy będą do dyspozycji Probierza. W Polonii nikt nie pauzuje.

Jagiellonia Białystok - Polonia Bytom / sob 15.10.2008 godz. 17:30

Przewidywane składy:

Jagiellonia Białystok: Lech - Lewczuk, Skerla, Staňo, Król – Dzienis, Hermes, Zawistowski, Szczot - Arifović, Kojašević.

Polonia Bytom: M. Pesković - Hricko, Klepczyński, Owczarek, Komorowski - Trzeciak, Grzyb, Przybylski, Jaromin - Zabłocki, Podstawek.

Sędzia: Jacek Granat (Warszawa).

Źródło artykułu: