Rozwój grał, wygrała Stal - relacja z meczu Stal Stalowa Wola - Rozwój Katowice

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Stal Stalowa Wola na własnym boisku wygrała 1:0 z Rozwojem Katowice. Goście jednak mogą żałować, że nie udało im się udokumentować swojej dobrej gry i wywalczyć chociaż jednego punktu.

W tym artykule dowiesz się o:

Od początku sobotnich zawodów przewagę mieli gracze Rozwoju Katowice. Goście przewali, grali piłką, często dostawali się pod pole karne Stali. W 12. minucie to jednak zielono-czarni mogli zdobyć gola. Michał Michałek wyprowadził kontrę, dograł do Łukasza Sekulskiego, który nie trafił czysto w piłkę i ta poszybowała nad poprzeczką. Rozwój w kolejnych minutach miał swoje okazje, ale ani Tomasz Wróbel, ani Adam Żak nie potrafili trafić w światło bramki.

W 28. minucie Rozwój powinien prowadzić, ale Sebastian Gielza z pola karnego uderzył tylko w bramkarza Stalówki. Chwilę później sprawdziło się piłkarskie porzekadło, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Radosław Mikołajczak ograł Łukasza Winiarczyka i uderzył z pola karnego. Bartosz Soliński odbił piłkę przed pole karne. Do futbolówki dopadł Michał Czarny i od razu uderzył. Piłkę tuż przed bramką zdołał jeszcze przedłużyć Sekulski i to on zdobył bramkę dla zielono-czarnych.

W 35. minucie Gielza znów zmarnował bardzo dobrą okazję na trafienie dla Rozwoju. Będą oko w oko z Tomaszem Wietechą nie zdołał nawet trafić w bramkę. W 40. minucie po wrzutce Żaka z pola karnego minimalnie obok słupka uderzył Damian Gacki. Tuż po przerwie  Robert Tkocz zdecydował się na uderzenie sprzed pola karnego, ale trafił w partnera z drużyny i piłka poszybowała nad poprzeczką.

Stal po zmianie stron skupiła się głównie na obronie dostępu do własnej bramki. Zaledwie 2-3 razy udało im się przedostać pod bramkę Rozwoju, ale poza uderzeniem Mikołajczaka w boczna siatkę i minimalnie niecelnym strzałem Sekulskiego nie zagrozili bramce gości. Ci z kolei całą drugą połowę praktycznie nie schodzili z połowy zielono-czarnych, ale dopiero w końcówce mieli klarowne okazje bramkowe.

W 83. minucie Tomasz Wróbel uderzył z kilku metrów, ale świetnym refleksem popisał się Wietecha. Bramkarz Stalówki dwie minuty później równie wybornie obronił uderzenie Tkocza. Rozwój walczył do końca, ale nie był w stanie zdobyć wyrównującego gola. Stal Stalowa Wola - Rozwój Katowice 1:0 (1:0)

1:0 - Łukasz Sekulski 28'

Składy:

Stal Stalowa Wola: Tomasz Wietecha, Adrian Bartkiewicz, Michał Czarny, Michał Bogacz, Marcin Kowalski, Radosław Mikołajczak, Paweł Giel (66' Dawid Kałat), Mateusz Argasiński (90+1' Kamil Samołyk), Patryk Tur (46' Dawid Pigan), Michał Michałek (46' Przemysław Żmuda), Łukasz Sekulski.

Rozwój Katowice:  Bartosz Soliński, Szymon Kapias, Dawid Domański, Przemysław Szymiński, Łukasz Winiarczyk, Damian Gacki, Przemysław Bella (85' Tomasz Wawrzyniak), Robert Tkocz, Tomasz Wróbel, Adam Żak, Sebastian Gielza.

Żółte kartki: Kowalski (Stal) oraz Bella (Rozwój).

Sędzia: Kamil Adamski (Kielce).

Źródło artykułu:

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany) 2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Komentarze (0)