Startuje liga mistrzów świata, emocje wreszcie do końca? - przed sezonem Bundesligi

W piątek rusza sezon w Bundeslidze. Fani liczą, że walka o mistrzostwo wreszcie będzie zażarta i emocjonująca aż do ostatniej kolejki. Nic nie wskazuje jednak na radykalną zmianę układu sił.

Emocje wreszcie aż do końca?

Począwszy od sezonu 2010/2011 walka o mistrzostwo Niemiec rozstrzyga się już na wiele kolejek przed końcem rozgrywek. Borussia Dortmund dwukrotnie triumfowała ze znaczną, choć niemiażdżącą przewagą. Z kolei Bayern Monachium w 2013 i 2014 roku zdobył odpowiednio 91 i 90 "oczek", deklasując konkurencję.
[ad=rectangle]
Wielu kibiców marzy, by o losach tytułu decydowała ostatnia seria gier, jak miało to miejsce w 2007 roku, kiedy VfB Stuttgart musiał zwyciężyć w 34. kolejce, by wywalczyć mistrzostwo. Dwa lata później co najmniej remisu na zakończenie rywalizacji potrzebowali piłkarze VfL Wolfsburg.

Podium w trzech ostatnich sezonach i zdobycz punktowa:

Sezon1. miejscePunkty2. miejscePunkty3. miejscePunkty
2010/2011 Borussia 75 Bayer 68 Bayern 65
2011/2012 Borussia 81 Bayern 73 Schalke 64
2012/2013 Bayern 91 Borussia 66 Bayer 65
2013/2014 Bayern 90 Borussia 71 Schalke 64

Czy Borussia rzuci wyzwanie Bayernowi?

Dominacja Bawarczyków w dwóch ostatnich sezonach nie podlegała dyskusji. Zespół z Allianz Arena jako jedyny potrafił regularnie punktować i unikać serii słabszych występów. Borussia miewała przebłyski i utrzymywała wysoki poziom, ale częściej niż we wcześniejszych sezonach grała w kratkę. Podopiecznym Juergena Kloppa regularnie przydarzały się bezbarwne występy.

Dortmundczycy liczą, że w nowych rozgrywkach chimeryczna gra im się nie przydarzy. W tym celu poszerzona została kadra BVB. Do obrony sprowadzono Matthiasa Gintera, w linii pomocy od pół roku występuje Milos Jojić, a w ataku miejsce Roberta Lewandowskiego zajęło dwóch klasowych napastników: Adrian Ramos i Ciro Immobile. Sztab szkoleniowy będzie miał zatem większe pole manewru, zwłaszcza że po kontuzjach wraca Neven Subotić. Za kilka tygodni do gry gotowi mają być także Ilkay Gundogan i Jakub Błaszczykowski.

Ciro Immobile to póki co najdroższy piłkarz sprowadzony tego lata do Bundesligi
Ciro Immobile to póki co najdroższy piłkarz sprowadzony tego lata do Bundesligi

Bayern słabszy po mundialu?

Bezpośrednio po turniejach o mistrzostwo świata w sezonach 2006/2007 i 2010/2011 Bawarczycy spisywali się słabiej, niż przyzwyczaili do tego kibiców w Europie. Udział wielu piłkarzy z Allianz Arena w mundialu może także tym razem nie pozostać bez wpływu na poczynania drużyny. Pep Guardiola już przyznał nieco asekuracyjnie, że optymalną formę Bayern uzyska dopiero w rundzie wiosennej Bundesligi.

W przededniu rozpoczęcia sezonu monachijczycy rzeczywiście zmagają się z licznymi problemami kadrowymi i są dalecy od najwyższej dyspozycji. Kiedy jednak wszystkie gwiazdy powrócą do zdrowia, Guardiola zwłaszcza w ofensywie będzie zmagał się z nadmiarem bogactwa. Co innego w obronie, gdzie na ponad pół roku z gry wypadł Javi Martinez, a działacze podziękowali Danielowi van Buytenowi. Zbyt mała liczba solidnych defensorów w połączeniu z niepewną formą Holgera Badstubera po kontuzji sprawia, że klub intensywnie poszukuje nowy stopera. Ma nim zostać Mehdi Benatia z AS Romy, za którego Bayern może zapłacić aż 30 mln euro.

Z Lewandowskim, bez Kroosa i Mandzukicia

Najciekawszym ruchem transferowym tego lata jest bez wątpienia przejście Roberta Lewandowskiego z Dortmundu do Monachium. Polak po zdobyciu 103 goli dla BVB i wywalczeniu tytułu króla strzelców przeniósł się do Bayernu, by - jak twierdzi - wykonać krok naprzód w karierze i zwiększyć szanse na sięganie po trofea.

26-latek o miejsce w składzie nie musi się obawiać, ponieważ działacze spełnili życzenie Mario Mandzukicia i zezwolili mu na zmianę barw. Chorwat obawiał się konkurencji ze strony nowego nabytku, a ponadto nie najlepiej czuł się w systemie gry preferowanym przez Guardiolę. Bardziej dotkliwa może okazać się nieobecność Toniego Kroosa, który rządził i dzielił w środku pola, będąc motorem napędowym Bayernu. Na zawodniku, który już błyszczy w madryckim Realu, zarobiono 30 mln euro.

Mueller i Robben nie dopuszczą do kryzysu?

Lewandowski w pierwszych występach w nowych barwach potwierdził, że jest napastnikiem grającym nowocześnie - nie czeka na piłki w polu karnym, lecz często cofa się i schodzi na skrzydło, by pomagać w rozgrywaniu. Z Polakiem dobrze powinno współpracować się Arjenowi Robbenowi i Thomasowi Muellerowi.

Holender oraz Niemiec brylowali podczas mistrzostw świata, a teraz powinni nie dopuścić do kryzysu w Bayernie. Robben w ostatnim okresie unika problemów zdrowotnych i jest w stanie grać na najwyższym poziomie nawet trzy razy w tygodniu, z kolei Mueller potrafi być zabójczo skuteczny.

Możliwe, że nieco w cień usunięty zostanie Franck Ribery, który skończył już 31. rok życia i coraz częściej uskarża się na problemy zdrowotne. Forma Francuza również pozostawia nieco do życzenia, co stanowi szansę dla Xherdana Shaqiriego. Uzdolniony Szwajcar został na Allianz Arena, by wreszcie przebić się do podstawowego składu.
[nextpage]Bohater finału mundialu rozwinie skrzydła?

Przed rokiem kibiców elektryzowała przeprowadzka do stolicy Bawarii Mario Goetze. Wychowanek Borussii kosztował aż 37 mln euro i jak dotąd nie spełnił oczekiwań wynikających ze swojego nieprzeciętnego talentu. Nawet Karl-Heinz Rummenigge przyznał, że spodziewał się więcej po uzdolnionym pomocniku i liczy, iż w drugim sezonie wreszcie zacznie grać na 100 procent swoich możliwości.

Podczas mundialu Goetze nie był wiodącą postacią niemieckiej kadry, ale to jego strzał zapewnił naszym zachodnim sąsiadom triumf nad reprezentacją Argentyny. Być może to trafienie sprawi, że 22-latek rozwinie skrzydła w Bayernie i zostanie jednym z bohaterów sezonu.

Ostatni sezon Reusa w Dortmundzie?

W ostatnich tygodniach w Niemczech głośno zrobiło się o Marco Reusie. Powodem nie były popisy podczas MŚ, lecz klauzula odstępnego zawarta w jego kontrakcie, która zaktualizuje się w połowie 2015 roku. Zainteresowanie wykupieniem gwiazdora Borussii za 25 mln euro wykazują działacze Bayernu, wzbudzając złość Hansa-Joachima Watzke i Michaela Zorca.

Na Marco Reusa kibice Borussii liczą najbardziej
Na Marco Reusa kibice Borussii liczą najbardziej

Władze BVB intensywnie nakłaniają Reusa, by podpisał aneks do umowy i zrezygnował z klauzuli za cenę znacznej podwyżki pensji. Piłkarz nabrał wody w usta i przekonuje, że skupia się wyłącznie na powrocie do wysokiej formy po kontuzji. W związku z dyskusją na temat klubowej przyszłości 25-latka, oczy kibiców z pewnością często będą zwracać się ku niemu w ciągu najbliższych miesięcy.

Kto jeszcze powalczy o najwyższe cele?

Trudno spodziewać się, by do walki o mistrzostwo włączyły się inne zespoły. Pozycję duetu Bayern - Borussia może jednak spróbować podważyć Bayer Leverkusen z nowym trenerem. Roger Schmidt z sukcesami prowadził Red Bull Salzburg, a teraz ofensywny i otwarty styl gra stara się zaszczepić Aptekarzom. Na BayArena przybył błyskotliwy playmaker Hakan Calhanoglu, a talentu nie można odmówić też Julianowi Brandtowi oraz Josipowi Drmiciowi. Czy jednak młody i niezbyt doświadczony zespół będzie w stanie regularnie punktować?

Schalke 04 Gelsenkirchen rozpoczęło sezon od blamażu w Pucharze Niemiec i plagi kontuzji. Kadrowo Koenigsblauen prezentują się nieźle, jednak postawa kilku czołowych zawodników, w tym Kevina-Prince'a Boatenga i Juliana Draxlera, pozostawia wiele do życzenia.

Gwiazd nie brakuje w kadrze VfL Wolfsburg, który już w rundzie wiosennej minionego sezonu radził sobie na miarę oczekiwań. W ataku sporo zależeć będzie od nowego nabytku, krnąbrnego i miewającego wahania formy Nicklasa Bendtnera. Jeśli dysponujący sporym potencjałem Duńczyk "zaskoczy" w Niemczech, Wilki dowodzone przez Luiza Gustavo i Kevina de Bruyne stać będzie na wiele.

Od trzech sezonów ambitne plany ma Borussia M'gladbach, która stara się doszlusować do ścisłej czołówki. Na rynku transferowym działacze nie wydają fortuny, a mimo to potrafią ściągać wartościowych graczy. W minionych rozgrywkach świetnie sprawdzili się Max Kruse oraz Raffael, a jeśli równie dobrze poradzą sobie Ibrahima Traore i Andre Hahn, Gladbach nie będą bez szans na zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów.

Kto może zostać rewelacją sezonu?

W zeszłym sezonie nadspodziewanie dobrze poradziły sobie FSV Mainz i FC Augsburg, które tym razem najprawdopodobniej czeka walka o utrzymanie. Sporo argumentów, by zasłużyć na miano pozytywnego zaskoczenia, ma 1899 Hoffenheim. Wieśniaki, które już tradycyjnie dysponują ogromnym potencjałem w ataku, pracowały latem nad stabilnością w defensywie (rok temu straciły najwięcej goli w lidze - 70). Jeśli wysiłki przyniosły efekt, podopiecznych Markusa Gisdola powinien obawiać się każdy rywal.

Aktywnością na rynku transferowym wykazała się Hertha Berlin. Stołeczny zespół ściągnął tak znanych graczy jak Johnny Heitinga, Valentin Stocker czy Julian Schieber i liczy na miejsce w górnej połówce tabeli. Fajerwerków trudno oczekiwać po Hannoverze 96 i Werderze Brema, ale oba te zespoły po przeprowadzeniu wzmocnień na papierze prezentują się bardzo solidnie. Sporą niewiadomą jest postawa Hamburgera SV. Rothosen po rozpaczliwej walce o zachowanie ligowego bytu sprowadzili kilku klasowych zawodników i ponowne widmo degradacji nie powinno zaglądać im w oczy. Do walki o coś więcej piłkarzom Mirko Slomki może jednak zabraknąć zgrania.
[nextpage]1.FC Koeln nie musi obawiać się spadku?

Absolutny beniaminek SC Paderborn 07 jest dla ekspertów pewniakiem do uplasowania się na ostatnim miejscu w tabeli i podzielenia losu SpVgg Greuther Fuerth oraz Eintrachtu Brunszwik z ubiegłych sezonów. Zupełnie inaczej oceniane są szans 1.FC Koeln, prowadzonego przez Petera Stoegera. Austriak wykonuje w Kolonii świetną pracę, a jego zespół nie zwykł tracić dużej liczby goli. Nie będzie sensacją, jeśli drużyna z RheinEnergieStadion włączy się do rywalizacji o europejskie puchary.

FSV Mainz po odejściu trenera Thomasa Tuchela odpadł już z Ligi Europejskiej i Pucharu Niemiec. Niepowodzenie tej ekipy w Bundeslidze również jest bardzo realne. Osłabione w porównaniu do poprzednich rozgrywek do walki przystępują także FC Augsburg oraz SC Freiburg, dla których utrzymanie to główny cel. Kto wie, czy przed spadkiem nie będzie musiał bronić się także VfB Stuttgart. Die Schwaben po słabiutkim sezonie zmienili szkoleniowca, ale przed inauguracją kibice mają bardzo mało powodów do optymizmu.

Paweł Olkowski ma spore szanse, by regularnie występować w 1.FC Koeln
Paweł Olkowski ma spore szanse, by regularnie występować w 1.FC Koeln

Aż dwunastu Polaków w grze

Robert Lewandowski, Łukasz Piszczek i Eugen Polanski - ci biało-czerwoni nie muszą martwić się o regularne występy w swoich klubach. Silną pozycją w Bayerze może pochwalić się również Sebastian Boenisch. Słabsze notowania mają Ludovic Obraniak i Martin Kobylański w Werderze. Według niemieckiej prasy "Ludo" jeszcze w tym oknie transferowym może zmienić barwy klubowe.

Jakubowi Błaszczykowskiemu po wyleczeniu kontuzji niełatwo będzie powrócić do wyjściowego zestawienia Borussii. Coraz silniejszą pozycję w drużynie mają bowiem Pierre-Emerick Aubameyang oraz utalentowany Jonas Hofmann, a na prawym skrzydle nieźle operuje ponadto Henrich Mchitarjan. Nie można zatem wykluczyć czarnego scenariusza, wedle którego "Kubę" czeka sezon wśród rezerwowych.

Trudno przewidzieć, jak potoczą się losy polskiego tercetu z Kolonii. Paweł Olkowski i Adam Matuszczyk w pierwszym spotkaniu o stawkę zagrali od początku, ale w lidze najpewniej czeka ich rola zmienników. Pierwszym wyborem na skrzydle może, ale nie musi okazać się Sławomir Peszko, który póki co leczy kontuzję.

Dla Artura Sobiecha przewidziana została rola rezerwowego. Trener Hannoveru stosuje system z jednym napastnikiem i stawia na najdroższy nabytek w historii klubu, Hiszpana Joselu. Do Wolfsburga z Holandii powrócił Mateusz Klich z nadzieją na debiut w oficjalnym meczu. Szanse pomocnika na grę są znacznie większe niż dwa lata temu, ale konkurencja wśród Wilków nie słabnie.

Wszystkie co najmniej 3-milionowe transfery z udziałem niemieckich klubów:

PiłkarzDotychczasowy klubNowy klubKwota (w mln euro)
Toni Kroos Bayern Real 30
Mario Mandzukić Bayern Atletico 22
Ciro Immobile Torino Borussia 19,4
Hakan Calhanoglu HSV Bayer 14,5
Marc-Andre ter Stegen Gladbach Barcelona 12
Emre Can Bayer Liverpool 12
Matthias Ginter Freiburg Borussia 10
Juan Bernat Valencia Bayern 10
Adrian Ramos Hertha Borussia 9,7
Pierre-Michel Lasogga Hertha HSV 8,5
Yann Sommer Basel Gladbach 8
Josip Drmić Nuernberg Bayer 6,8
Wendell Gremio Bayer 6,5
Adam Szalai Schalke Hoffenheim 6
Filip Kostić Groningen Stuttgart 6
Luuk de Jong Gladbach PSV 5,5
Josuha Guilavogui Atletico Wolfsburg 5,5
Oliver Baumann Freiburg Hoffenheim 5,5
Joselu Hoffenheim Hannover 5
Nicolai Mueller Mainz HSV 4,5
Hiroshi Kiyotake Nuernberg Hannover 4,3
Tim Matavz PSV Augsburg 4
Steven Zuber CSKA Moskwa Hoffenheim 3,9
Valon Behrami Napoli HSV 3,5
Valentin Stocker Basel Hertha 3,5
Haris Seferović Real Sociedad Eintracht 3,2
Pepe Reina Liverpool Bayern 3
Simon Zoller Kaiserslautern Koeln 3
Komentarze (0)