Brendan Rodgers: Do momentu utraty pierwszego gola byliśmy lepsi
Brendan Rodgers był zawiedziony gładką porażką z Manchesterem City. Menedżer Liverpoolu uważa, że do momentu utraty pierwszego gola wszystko układało się po myśli jego zespołu.
Szymon Mierzyński
- Przez pierwsze 40 minut byliśmy lepszą drużyną. Nasza dobra gra zniknęła wraz z zakończeniem pierwszej połowy, a przy stanie 0:2 było już bardzo trudno się podnieść. To bez wątpienia moment, który nas zabił w tym spotkaniu - powiedział Brendan Rodgers, cytowany przez skysports.com.
Mimo dość gładkiej porażki menedżer The Reds nie stracił wiary w swój zespół. - Wraz z upływem czasu powinniśmy być coraz silniejsi - zaznaczył.Po dwóch kolejkach The Reds mają na koncie trzy punkty (za ubiegłotygodniowe zwycięstwo z Southampton) i zajmują 9. miejsce w tabeli.
Premier League: Mistrz pokazał klasę! Liverpool bez szans na Etihad Stadium!