Pierwsze punkty Borussii i przełamanie "Lewego" w Gelsenkirchen? - przed 2. kolejką Bundesligi

East News
East News

Najciekawszym wydarzeniem 2. kolejki Bundesligi będzie pojedynek Schalke 04 z Bayernem Monachium. Do interesująco zapowiadających się konfrontacji dojdzie również w Leverkusen i Bremie.

Robert Lewandowski wciąż czeka na premierowe trafienie w oficjalnym meczu Bayernu. W pierwszych trzech próbach Polak nie zaimponował skutecznością - zmarnował rzut karny i kilka dogodnych sytuacji. W sobotę czeka go pojedynek z najsilniejszym - przynajmniej na papierze - jak dotąd rywalem. Na stadionie w Gelsenkirchen aktualny król strzelców Bundesligi znajdował już drogę do siatki jako zawodnik Borussii Dortmund. - Oczywiście bramka byłaby dla mnie dobra, jednak nie czuję się przygnębiony. Zachowuję spokój i jestem pewny, że gole wkrótce przyjdą - przyznał w rozmowie z goal.com 26-latek po wygranej 2:1 nad VfL Wolfsburg, którą zapewnili Thomas Mueller oraz Arjen Robben.
[ad=rectangle]
Schalke rozpoczęło sezon w najgorszy z możliwych sposobów. Koenigsblauen zostali wyeliminowani z Pucharu Niemiec przez III-ligowca, a w 1. kolejce przegrali 1:2 z Hannoverem 96. To sprawiło, że w Niemczech ponownie pojawiła się dyskusja na temat zasadności zwolnienia Jensa Kellera. - Nie unikniemy debaty w mediach, ale klub nie rozważa zmiany szkoleniowca. Nie spowoduje tego również ewentualna porażka z Bayernem - zapowiedział dyrektor sportowy Horst Heldt. Nadzieję dla fanów może stanowić poprawa sytuacji kadrowej. W sobotę wskutek kontuzji nie wystąpi "tylko" trzech kluczowych graczy: Sead Kolasinac, Leon Goretzka i Jefferson Farfan.

Bawarczycy wystąpią jeszcze zapewne bez nowo pozyskanego Mehdiego Benatii oraz kontuzjowanego kwintetu: Franck Ribery, Bastian Schweinsteiger, Javi Martinez, Thiago Alcantara, Rafinha. W wyjściowej jedenastce ponownie należy spodziewać się zatem rewelacyjnego 17-latka Gianluki Gaudino, a także Holgera Badstubera i Juana Bernata.

Czy Robert Lewandowski w sobotę będzie miał powody do zadowolenia?
Czy Robert Lewandowski w sobotę będzie miał powody do zadowolenia?

Kolejkę rozpocznie rywalizacja w Augsburgu, gdzie zawita Borussia. Dortmundczycy przed tygodniem po słabym występie ulegli 0:2 Bayerowi i na kolejną stratę punktów nie powinni sobie pozwolić. - Nie tak to sobie wyobrażaliśmy. Z pewnością nie mówiłem do zawodników: w 2011 roku przegraliśmy z Aptekarzami 0:2 na inaugurację, a potem zdobyliśmy mistrzostwo Niemiec, więc powtórzcie ten wynik - wyznał na łamach derwesten.de Juergen Klopp. - W okresie przygotowawczym nie popełniliśmy wiele błędów i można oczekiwać od nas dobrej gry. W piątek liczę na reakcję i lepszą postawę - powiedział trener. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego są już Roman Weidenfeller i Adrian Ramos, natomiast urazy wciąż wykluczają występ m.in. Matsa Hummelsa, Marcela Schmelzera, Jakuba Błaszczykowskiego oraz Nuriego Sahina.

Drużyna Markusa Weinzierla beznadziejnie rozpoczęła rozgrywki, odpadając z Pucharu Niemiec i ulegając w Hoffenheim 0:2. Wydaje się, że Augsburg po małej rewolucji kadrowej nie jest już tak silny jak w poprzednim sezonie, kiedy do końca walczył o awans do Ligi Europejskiej. Warto przypomnieć, że przed rokiem Borussia pokonała FC na wyjeździe aż 4:0, a hat-trickiem popisał się Pierre-Emerick Aubameyang.

Kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa Bayer z Sebastianem Boenischem w składzie jest zdecydowanym faworytem spotkania z Herthą. Podopieczni Rogera Schmidta imponują skutecznością, ale nie powinni lekceważyć silniejszej kadrowo niż w ubiegłym sezonie drużyny Josa Luhukaya. Emocji nie zabraknie także w Bremie, gdzie gościć będzie Hoffenheim. Wieśniaki zdecydowanie poprawiły grę obronną i celują bardzo wysoko. O ile Eugen Polanski jest pewniakiem do podstawowego składu, o tyle Ludovic Obraniak zapewne zajmie miejsce na ławce. Po przegranym meczu w Monachium po pierwsze punkty powinny sięgnąć Wilki, jeśli nie chcą stracić zbyt dużego dystansu do czołówki już na starcie rozgrywek. Eintracht tydzień temu zainkasował komplet "oczek", ale nie rozegrał wybitnych zawodów.

Według magazynu Kicker Adam Matuszczyk utrzyma miejsce w podstawowym składzie 1.FC Koeln i wybiegnie na murawę Mercedes-Benz Arena od pierwszego gwizdka. Paweł Olkowski najprawdopodobniej ponownie będzie rezerwowym, zaś Sławomir Peszko wciąż nie wyleczył urazu. Ponieważ do gry nie jest jeszcze gotowy nowy napastnik Hannoveru Jimmy Briand, Artur Sobiech wcieli się w rolę pierwszego zmiennika Joselu w Moguncji.

Program 2. kolejki Bundesligi:

piątek, 29 sierpnia

FC Augsburg - Borussia Dortmund, godz. 20.30

sobota, 30 sierpnia

VfL Wolfsburg - Eintracht Frankfurt, godz. 15.30

Bayer Leverkusen - Hertha Berlin, godz. 15.30

Hamburger SV - SC Paderborn 07, godz. 15.30

Werder Brema - TSG 1899 Hoffenheim, godz. 15.30

VfB Stuttgart - 1.FC Koeln, godz. 15.30

Schalke 04 Gelsenkirchen - Bayern Monachium, godz. 18.30

niedziela, 31 sierpnia

FSV Mainz - Hannover 96, godz. 15.30

SC Freiburg - Borussia M'gladbach, godz. 17.30

Komentarze (1)
avatar
AntyFarsa
29.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
tylko Wielki Bayern! zadne borusje ani farsenale!