W dwóch ostatnich meczach ze Śląskiem Wrocław (0:0) i Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:3) Serb był najjaśniejszym punktem zespołu Roberta Podolińskiego, ale przy Bułgarskiej Pasy będą musiały radzić sobie z niego.
[ad=rectangle]
- Cały mecz z Podbeskidziem grał z kontuzją na własną prośbę. Jest twardym facetem, więc wytrzymał, ale teraz moglibyśmy mieć problem ze stawem skokowym - mówi trener Podoliński.
Pozostali zawodnicy są do dyspozycji szkoleniowca.