Oficjalnie: Agger odchodzi z Liverpoolu! Duńczyk wraca na stare śmieci

TVN Agency
TVN Agency

Oficjalna strona Liverpoolu poinformowała o zakończeniu przygody z Danielem Aggerem. Duńczyk wraca do klubu, w którym rozpoczynał swoją piłkarską karierę.

O odejściu Daniela Aggera z Liverpoolu FC pisało się już na początku sierpnia, po tym jak wicemistrzowie Anglii doszli do porozumienia z Dejanem Lovrenem. Wśród zainteresowanych wymieniano m.in. FC Barcelonę, Bayern Monachium i Arsenal Londyn, ale 29-latek niespodziewanie powraca do swojej ojczyzny i pozostaje dalej "piłkarzem dwóch klubów"!

[ad=rectangle]

Środkowy defensor jest wychowankiem Broendby Kopenhaga i właśnie barwy tego klubu będzie ponownie reprezentować! Agger w pierwszej drużynie duńskiego zespołu grał w latach 2004-2006, rozgrywając 49 spotkań (5 bramek). W styczniu wyścig po walecznego zawodnika wygrał Liverpool, gdzie zawodnik spędził aż 9 i pół sezonu. Przez ten czas wybiegał w barwach The Reds 232-krotnie i zaliczył na swoim koncie 14 goli.

Z zespołem z Anfield wywalczył Tarczę Wspólnoty, Puchar Anglii i Puchar Ligi, a także awansował do finału Ligi Mistrzów. - Miałem możliwość powrotu do rodzinnego domu i myślę, że właśnie teraz jest na to odpowiedni czas. Nie chciałem odchodzić z Liverpoolu do obojętnie jakiego innego klubu, dlatego odrzuciłem kilka ofert z Anglii i całej Europy - przyznał Agger.

Komentarze (13)
avatar
Przemek M11
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Swoją drogą to decyzja Aggera niesamowita.
Jakby piłkarz z innych czasów. 
avatar
Przemek M11
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Agger mógł spokojnie zostać.
Mogli sprzedać Skrtela i zarobić na tym jakieś 15 baniek. 
avatar
MITCH
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po tym, co pokazuje Lovren - szybkość, zwrotność - a raczej brak tego to nie jest dobra wiadomość, oby grał Skrtel i Sakho choć BR może na siłę forsować Chorwata w końcu przepłacił za niego to Czytaj całość
gnom z Farselony
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Łopator już się wymądrza buhahaha. To jest menedżer, sedzia, trener, analityk, masazysta i wierny czytelnik De Tajms w jednym BUHAHAHAHAHHAAHA. Jego info się sprawdzilo buhehehehe 
kasyx
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najgłupsza decyzja Rodgersa. Odchodzi najpewniejszy punkt defensywy LFC.