Xabi Alonso już liderem Bayernu Monachium. "Grał tak, jakby był w zespole od wielu lat"
Pozyskany w piątek z Realu Madryt Hiszpan był wiodącym zawodnikiem Bayernu w pojedynku z Schalke 04. Występ środkowego pomocnika docenili dziennikarze zza naszej zachodniej granicy.
Konrad Kostorz
Xabi Alonso nie miał okazji, by zgrać się z nowymi kolegami, ale Pepowi Guardioli nie przeszkodziło to w wystawieniu 32-latka w podstawowym składzie Bayernu Monachium w pojedynku 2. kolejki Bundesligi. Występ byłego reprezentanta Hiszpanii trwał przez 68 minut i okazał się niezwykle udany. Alonso miał aż 84 kontakty z piłką - najwięcej spośród wszystkich graczy, którzy wystąpili na Allianz Arena (licząc do 68. minuty).- Zaliczył bardzo udany debiut. Można było się przekonać, że może pełnić różne role na boisku i operować na całej szerokości boiska - przyznał Thomas Mueller. - Grał tak, jakby był w zespole od wielu lat. Koledzy szukali go na placu gry - zawyrokował mistrz świata z 1990 roku Lothar Matthaeus. - Zgodnie z moimi oczekiwaniami Xabi bardzo pomógł drużynie, to wybitny piłkarz - skomentował szkoleniowiec mistrza Niemiec na łamach sport1.de.
Od pozostałych niemieckich portali Alonso zebrał nieco słabsze recenzje, ale wszyscy za naszą zachodnią granicą są zgodni co do tego, że debiut nowego nabytku wypadł okazale i na miarę oczekiwań. Wszystko wskazuje na to, że doświadczony pomocnik zachowa miejsce w podstawowym składzie, a to sprawia, iż po powrocie do gry po kontuzji rola rezerwowego może czekać Bastiana Schweinsteigera.
Bundesliga: Robert Lewandowski trafił, Bayern nie wygrał! Kontrowersyjny gol Schalke