Po słabym starcie I ligi GKS Katowice w ostatnich kolejkach zaczął seryjnie punktować, w trzech ostatnich meczach inkasując siedem punktów. Duża w tym zasługa Grzegorza Goncerza, który zdobył już sześć bramek, ale zawodnikowi brakuje rywalizacji o miejsce w składzie. Jego rywal Rafał Kujawa zmaga się z kontuzją kręgosłupa, przez co włodarze GieKSy zdecydowali się sięgnąć po wzmocnienia w ataku.
[ad=rectangle]
Zaprosili na testy Michała Grunta, młodego polskiego napastnika występującego ostatnio w portugalskim SC Braga. Pochodzący z Sosnowca zawodnik za granicę przeniósł się przed rokiem, ale wielkiej kariery na razie nie zrobił. Grywał głównie w rezerwach portugalskiego klubu, nawet tam regularnie nie trafiając do siatki.
Nic więc dziwnego w tym, że 20-latek zdecydował się poszukać klubu, gdzie mógłby zyskać ogranie. Latem przebywał na testach m.in. w Górniku Łęczna i Widzewie Łódź, ale z różnych względów kontraktu z żadnym z tych klubów nie podpisał. Kiedy otrzymał zaproszenie na testy do Katowic - oddalonych od jego rodzinnego Sosnowca o raptem kilka kilometrów - długo się nie zastanawiał.
W połowie zeszłego tygodnia Grunt pojawił się przy Bukowej i trenował pod okiem Kazimierza Moskala. Szkoleniowiec GieKSy był pod wrażeniem umiejętności piłkarza i dał zielone światło dla jego transferu. Włodarze śląskiego klubu wysłali do Bragi ofertę wypożyczenia zawodnika na rok i wszystko wskazuje na to, że propozycja zostanie przyjęta.
Finalizacji rozmów należy spodziewać się w najbliższych dniach. Niewykluczone, że w barwach nowego klubu Grunt zadebiutuje w sobotnim meczu ligowym GKS-u z Wigrami Suwałki.