Ostatnie minuty letniego okienka transferowego są niezwykle gorące dla Górnika Zabrze i Mateusza Zachary. Napastnik świetnie rozpoczął nowy sezon T-Mobile Ekstraklasy, w siedmiu kolejkach notując trzy bramki i trzy asysty w barwach śląskiej drużyny.
To ściągnęło na 24-latka zainteresowanie ze strony kilku zachodnich klubów. Prym pod tym względem wiedzie portugalski SC Braga, który wydaje się być najbardziej zdeterminowana do pozyskania piłkarza zabrzańskiej drużyny.
[ad=rectangle]
Według informacji portalu SportoweFakty.pl rozmowy w sprawie finalizacji rozmów wciąż się toczą. Kością niezgody są jednak warunki proponowane przez portugalski klub. Włodarze Bragi chcieliby Zacharę wypożyczyć na rok, z opcją pierwokupu. Zabrzanie najchętniej od razu sprzedaliby swojego napastnika, inkasując ważne dla budżetu klubu pieniądze.
Negocjacje pomiędzy stronami cały czas się toczą i każdy scenariusz wydaje się być równie możliwy. Wcześniej odrzucono oferty Unionu Berlin i Ternany Calcio, choć kluby te nie musiały pierwszymi ofertami powiedzieć swojego ostatecznego słowa.
Zachara do Górnika trafił w styczniu 2011 roku z Rakowa Częstochowa, którego jest wychowankiem. Nie mając pewnego miejsca w składzie drużyny prowadzonej wówczas przez Adama Nawałkę po pół roku później został wypożyczony na rok do GKS-u Katowice. W klubie z Bukowej był podstawowym zawodnikiem, co pomogło mu po powrocie w wywalczeniu miejsca w zabrzańskiej drużynie.
W Górniku rozegrał dotychczas 52 mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej, w których strzelił piętnaście bramek.
Co ciekawe kilka godzin wcześniej z SC Bragi do GieKSy przeniósł się inny polski napastnik Michał Grunt, który został do Katowic wypożyczony na rok.