Po dwóch kolejkach Bundesligi jedynie Bayer Leverkusen ma w dorobku komplet punktów. Co więcej, Aptekarze wcale nie mieli łatwego zadania, bowiem mierzyli się z Borussią Dortmund (2:0) i wzmocnioną latem Herthą Berlin (4:2). Na dodatek równolegle walczyli o awans do Ligi Mistrzów, nie dając żadnych szans FC Kopenhaga (3:2 i 4:0).
Drużyna Rogera Schmidta do tej pory gra jak z nut. W defensywie ma wprawdzie pewne braki, ale w ataku prezentuje się wyśmienicie. Skutecznością imponuje Stefan Kiessling, który ma za plecami Hakana Calhanoglu, 18-letni wielki talent Juliana Brandta oraz rewelacyjnego Karima Bellarabiego. 24-letni skrzydłowy przed sezonem był typowany do roli rezerwowego, teraz jest kandydatem do gry w reprezentacji Niemiec!
[ad=rectangle]
Jak długo potrwa świetna seria Bayeru? - Wraz z Bayernem i BVB wyprzedza całą resztę, a dodatkowo nie powinien miał problemów w okresie przygotowawczym związanych z długą przerwą reprezentantów po mundialu. Aptekarze stoją przed szansą na tytuł, jakiej jeszcze nie mieli! - uważa były trener zespołu Klaus Toppmoeller.
- Do zdobycia mistrzostwa wszystkie elementy muszą się zgadzać, ale dlaczego nie? Bayer dominuje nad rywalami, gra bardzo atrakcyjnie i robi wrażenie na rywalach. To futbol na najwyższym poziomie pod okiem trenera, który ma jasną wizję ofensywnej piłki - przekonuje na łamach Bildu Christoph Daum.
W poprzednich latach Bayerowi przytrafiały się serie meczów bez zwycięstwa. Jeśli podopieczni Schmidta nie chcą stracić dystansu do Bayernu i Borussii, muszą wygrywać regularnie. Kolejny poważny test formy czeka drużynę już w 4. kolejce - wyjazdowy pojedynek z VfL Wolfsburg.