Maciej Kalkowski krytycznie podszedł do postawy zespołu w meczu z odwiecznym rywalem biało-zielonych. - To nie było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Niektórzy piłkarze dostali swoją szansę, jednak za bardzo chcieliśmy i nie wszystko wychodziło. Trener nas uczciwie oceni - powiedział Kalkowski, dla którego mecz z gdynianami był bardzo ważny. - Co tu więcej powiedzieć? Przegraliśmy u siebie z Arką 1:0, a to bardzo boli. Obojętnie w jakiej lidze byśmy grali - czy w juniorach, czy w trampkarzach to zawsze boli - nie kryje Kalkowski.
Wychowanek Lechii Gdańsk nie jest także zadowolony ze swojej postawy na boisku. - Nie mogę być zadowolony ze swojej postawy, bo przegraliśmy z Arką. Grając na boku jestem od tego, aby dograć piłkę, dośrodkować. Dzisiaj żadna piłka nie doszła i bramek nie strzeliliśmy - mówi.
Meczowi towarzyszyła niesprzyjająca grze aura. Padał śnieg i było zimno, co bez wątpienia nie ułatwiło gry obu drużynom. - Spadł śnieg, jednak trzeba zdać sobie sprawę z tego, że właśnie tak będą wyglądały teraz mecze. Jest już jesień, na niektórych boiskach powinien już leżeć śnieg. Nie było to zbyt dobre widowisko - ocenił spotkanie Kalkowski.
W meczu z Arką zagrał w Lechii testowany napastnik trzecioligowej Olimpii Elbląg, Piotr Trafarski. - Ciężko mi ocenić go z boiska. Skończył on trzy tygodnie temu ligę, z nami odbył zaledwie jeden trening. Jest to inne granie niż w lidze, w której występuje Olimpia. Od oceniania zawodników jest jednak trener, a nie my - powiedział na temat być może nowego kolegi z drużyny doświadczony piłkarz Lechii.
Trener gdańskiego klubu, Jacek Zieliński postawił przed zespołem trudne zadanie - gdańszczanie mają wygrać trzy najbliższe mecze przed przerwą zimową. Kalkowski również jest świadomy potrzeby zdobywania punktów - Musimy zdobywać punkty. Mamy ostatni mecz w rundzie u siebie z Piastem Gliwice i trzy punkty z tego spotkania byłyby dla nas bardzo dobre, gdyż skończylibyśmy rundę z 20 punktami. Następnie przyjeżdża Legia i tu też nie stoimy na straconej pozycji. Jedyny wyjazd jest do Łodzi. Musimy walczyć o komplet punktów - mówi bojowo nastawiony pomocnik Lechii.