Adam Nawałka: Selekcja nie jest zamknięta

Adam Nawałka przyznał, że nie zamyka nikomu drogi do reprezentacji Polski. - To tylko zależy od piłkarzy, jaką formę prezentują - mówi selekcjoner drużyny narodowej.

W niedzielę rozpoczynają się eliminacje do Euro 2016. Reprezentacja Polski w pierwszym meczu zmierzy się z najsłabszą ekipą w grupie, Gibraltarem. Pomimo tego Adam Nawałka nikomu nie zamyka drzwi do drużyny narodowej. - Od samego początku celem było wyselekcjonowanie grupy zawodników, na których będziemy mogli się opierać w dalszych meczach eliminacyjnych. Selekcja nie jest zamknięta. Zawsze czy to jeden czy dwóch zawodników, którzy dobrze zaprezentują się w rozgrywkach ligowych ma szansę dotarcia do kadry. To tylko zależy od piłkarzy, jaką formę prezentują - skomentował opiekun biało-czerwonych.
[ad=rectangle]
Jak się okazuje, spore szanse na powołanie do reprezentacji miał Karol Linetty. - Praktycznie nad każdym elementem trzeba się skupić, mieć przygotowany plan. Ja taki od samego początku miałem. Mówiłem na mojej pierwszej konferencji, że do maja będą sprawdzani zawodnicy. Chcieliśmy rozpocząć już od spotkania ze Słowacją i Irlandią - przetestować grupę młodych zawodników, czy już są gotowi. Oczywiście na tę chwilę przed nikim nie zamykamy drogi do reprezentacji. Mam tu na myśli czy to Kamińskiego czy też Karola Linettego, który odniósł kontuzję, a być może byłby tu teraz z nami, gdyby nie ona. Jeszcze Ci zawodnicy potrzebują trochę czasu. Jesteśmy cierpliwi. Wszystko zależy od tego, jak się będą rozwijać, jaką formę będą prezentować. W dalszym ciągu mają szansę powołania do reprezentacji - zaznaczył selekcjoner.

Mimo wszystko Adam Nawałka jest zdania, że stworzona przez niego drużyna narodowa jest gotowa na mecze eliminacyjne. - Naszym ostatecznym celem jest wykrystalizowanie grupy zawodników. Ta grupa jest obecnie. Skupiamy się nad tym, bo wiadomo, że aby ten zespół prezentował się jako drużyna, potrzebne są zwycięstwa. Owszem atmosfera jest dobra, ale nic nie pomoże atmosferze - żadne treningi alternatywne, żadne spotkanie integrujące, jak oczywiście zwycięstwa. Na nie czekamy. Wierzymy w to, że one będą, że drużyna jest odpowiednio przygotowana. Już nie możemy się doczekać meczu eliminacyjnego. Tak, jesteśmy przygotowani - można powiedzieć, pod każdym względem - podsumował szkoleniowiec.

Z Faro dla SportoweFakty.pl,
Artur Długosz

Źródło artykułu: