Nie gra w klubie, a w reprezentacji w podstawowym składzie: "Trener Nawałka bardzo we mnie wierzy"
Arkadiusz Milik zagrał w podstawowym składzie reprezentacji Polski z Gibraltarem mimo iż nie może liczyć na miejsce w wyjściowej "11" Ajaxu Amsterdam. - Trener Nawałka bardzo we mnie wierzy - mówi.
Po pierwszym spotkaniu Polacy zostali liderem grupy. Przed nimi jednak trudne mecze z Niemcami i Szkocją. - Nie patrzmy teraz na rywali, bo to jest bez sensu. To dopiero pierwszy mecz. Wydaje mi się, że wszystko zweryfikują spotkania październikowe, gdy zagramy z Niemcami i Szkocją. Na pewno to będzie dobre odzwierciedlenie. Jeśli uda nam się wykorzystać nasza dobrą dyspozycję - jeśli w niej będziemy, to na pewno te mecze będą kluczowe. Gramy o zwycięstwa i zobaczymy co los przyniesie - podsumował Arkadiusz Milik.
Z Faro dla SportoweFakty.pl,
Artur Długosz
Zbigniew Boniek: Jak pozwalają ci strzelać, to trzeba zdobywać bramki