Tayfun Korkut dość nieoczekiwanie zdecydował się na ustawienie z dwoma napastnikami, dzięki czemu Artur Sobiech mógł zagrać obok napastnika numer 1 Joselu. Die Roten objęli prowadzenie w 13. minucie po mocnym strzale głową Leona Andreasena, a niewiele później bramkę zdobył polski napastnik - przed bramkę płasko dośrodkował Joselu, a Sobiech z niewielkiej odległości wepchnął futbolówkę do siatki obok Jaroslava Drobnego.
Warto odnotować, że były zawodnik Ruchu Chorzów i Polonii Warszawa w swoim 57. występie w Bundeslidze zdobył jubileuszowego 10. gola.
[ad=rectangle]
Sobiech pozostał na murawie do 71. minuty, kiedy jego miejsce zajął Kenan Karaman. Gospodarze po przerwie mieli pewne kłopoty z HSV, ale ostatecznie Ron-Robert Zieler zachował czyste konto. Golkiper Hannoveru wygrał między innymi pojedynek sam na sam z Artiomem Rudnevem, a później Łotysz ostemplował poprzeczkę jego bramki.
Zespół z AWD-Arena ma w dorobku 7 "oczek" i jedynie gorszym bilansem goli ustępuje Bayerowi Leverkusen oraz Bayernowi Monachium. Do prowadzącego tercetu nie dołączył Eintracht, który nie sprostał Augsburgowi. Zwycięską bramkę strzelił po zmianie stron Raul Bobadilla. Miejscowi praktycznie nie stwarzali dogodnych okazji i mogli doznać wyższej porażki.
Wyniki niedzielnych spotkań 3. kolejki Bundesligi:
Eintracht Frankfurt - FC Augsburg 0:1 (0:0)
0:1 - Bobadilla 49'
Hannover 96 - Hamburger SV (2:0)
1:0 - Andreasen 13'
2:0 - Sobiech 24'