LE: Premierowy gol Grzegorza Krychowiaka bez echa, Sevilla FC ma innego bohatera

Grzegorz Krychowiak nieźle spisał się w meczu Ligi Europejskiej przeciwko Feyenoordowi Rotterdam, ale zainteresowanie mediów wzbudził inny gracz Sevilli.

W 8. minucie pojedynku na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan Grzegorz Krychowiak strzałem głową zmusił do kapitulacji Kennetha Vermeera i wyprowadził Sevillę na prowadzenie. Triumfator minionej edycji Ligi Europejskiej ostatecznie pewnie zwyciężył 2:0.

"Był nieustępliwy w środka pola i starał się angażować w każdy pojedynek indywidualny" - napisali redaktorzy goal.com, oceniając 60-minutowy występ Krychowiaka okraszony premierowym trafieniem dla Sevilli. Kadrowicz Adama Nawałki otrzymał notę "3,5" w skali 1-5.
[ad=rectangle]
Zainteresowanie hiszpańskich dziennikarzy wzbudził jednak nie Polak, lecz Gerard Deulofeu. Piłkarz wypożyczony z FC Barcelony do tej pory siedział przeważnie na ławce rezerwowych, a tym razem asystował przy obu bramkach i w pełni wykorzystał otrzymaną szansę.

"Deulofeu niemal jak Rakitić" - ocenił portal sevilla.abc.es, wyrażając nadzieję, że 20-latek zacznie godnie zastępować sprzedanego do Dumy Katalonii Ivana Rakiticia. Z postawy nowego nabytku zadowolony był Unai Emery, choć nie obyło się bez zastrzeżeń. - Zaprezentował się pozytywnie i optymistycznie, ale w kilku sytuacjach powinien zachować się lepiej. Wciąż musi się poprawiać - przyznał trener na łamach Marki.

Po końcowym gwizdku o wywiady najczęściej proszony był właśnie Deulofeu. - Nie byłoby normalne, gdybym przybył tutaj i od razu za każdym razem błyszczał. Potrzebuję czasu, wszystko musi przebiegać stopniowo. Wierzę jednak w siebie i sporo sobie obiecuję po okresie spędzonym w Sevilli - stwierdził uzdolniony zawodnik.

Źródło artykułu: