Obie drużyny biorą udział w rozgrywkach Pucharu Polski od rundy przedwstępnej. Błękitni Stargard Szczeciński pokonali trzy przeszkody i liczyli po cichu na atrakcyjnego rywala i mecz u siebie. Po losowaniu na Stadionie Narodowym okazało się, że na pierwszą drużynę z T-Mobile Ekstraklasy mogą trafić najwcześniej w ćwierćfinale, a najbliższe starcie czeka ich w Wejherowie. Nie rozkładają rąk i chcą sprawić sobie przygodę.
[ad=rectangle]
Sytuacja stargardzian w II lidze jest spokojna. Owszem, złapali lekką zadyszkę w sierpniu, ale poradzili sobie z problemami i do Wejherowa jadą po czterech spotkaniach bez porażki. Ostatnie zremisowali 0:0 z Okocimskim Brzesko. - Cieszyliśmy się z tego remisu, bo momentami dopisywało nam szczęście. Teraz czeka nas rywalizacja z Gryfem, którą na pewno potraktujemy poważnie - zaznaczył trener Krzysztof Kapuściński, którego drużyna jest 6. siłą w II lidze.
Błękitni pokonali w tegorocznym Pucharze Polski Małąpanew Ozimek, Pogoń Siedlce oraz Chojniczankę Chojnice. Teraz zagrają o historyczny sukces dla klubu, a wespół z Flotą Świnoujście oraz Pogonią Szczecin dla regionu. Już do tego czasu ustanowili jeden, bo trzy drużyny z Pomorza Zachodniego zameldowały się w 1/16 finału po raz pierwszy w XXI wieku.
Gryf Wejherowo zna już smak nawet ćwierćfinału Pucharu Polski i marzy o powtórce z 2012 roku. Pokonał wówczas Koronę Kielce, Górnika Zabrze i postraszył Legię Warszawa. Ostatecznie Wojskowi przerwali marsz Gryfa, choć przy Łazienkowskiej nieomal pozwolili żółto-czarnym na odniesienie sensacyjnego zwycięstwa. Tegoroczna drabinka rozbudza nadzieje na podobne osiągnięcie i zapewne papierowego faworyta - Błękitnych czeka trudna przeprawa.
Sezon temu Gryf rywalizował z Błękitnymi na jednym szczeblu w II lidze zachodniej. Bezpośrednie konfrontacje wygrywali goście, a w ostatecznym rozrachunku lepiej wypadli stargardzianie. Gryf spadł do III ligi bałtyckiej. Przebudowana drużyna jest 5. w tabeli. Byłaby wyżej, gdyby nie łatwo stracone dwa punkty z Lechią II Gdańsk. Gryf prowadził w tym meczu 3:0, a tylko zremisował, tracąc gole w doliczonym czasie.
- Znamy Błękitnych doskonale, są bardzo niebezpieczni i nie bez powodu utrzymali się w II lidze. Wiemy, gdzie są ich plusy, ale też słabsze strony i jestem pewien, że uda nam się to wykorzystać - cytuje witryna Gryfa Przemysława Kostucha. Triumfator w tej parze zagra ze zwycięzcą starcia Wisła Płock - GKS Tychy. Pierwszy gwizdek w Wejherowie o 15:30.
Gryf Wejherowo - Błękitni Stargard Szczeciński / śr. 24.09.2014 godz. 15:30
Przewidywane składy:
Gryf: Ferra - Skwiercz, Kostuch, Osłowski, Więcek - Wicon, Kołc, Gicewicz, Fierka - Wicki, Rzepa.
Błękitni: Ufnal - Murawski, Liśkiewicz Pustelnik, Wawszczyk – Kosakiewicz, Wojtasiak, Poczobut, Gajda, Gutowski – Magnuski.
Sędzia: Kamil Waskowski (Poznań).