Ostra wypowiedź nie zaszkodziła Kamilowi Grosickiemu, Polak wrócił do kadry Stade Rennes

Po trzech spotkaniach nieobecności reprezentant Polski ponownie znalazł się w meczowej "18" Stade Rennes. Trener francuskiego zespołu nie ukarał "Grosika" za jego ostrą wypowiedź.

Kiedy Kamila Grosickiego zabrakło w kadrze na pojedynek 7. kolejki Ligue 1 z Toulouse FC, skrzydłowy był rozczarowany i sfrustrowany. Niezadowolenie wyraził za pośrednictwem Twittera. - Co tu się k*** dzieje w tym klubie. Jestem zdrowy, nie mam problemów z plecami, myślałem, że będę dziś grał w pierwszym składzie, a tu klops! - napisał "Grosik", krytykując tym samym Philippe'a Montaniera.

Szkoleniowcowi nie spodobała się wypowiedź reprezentanta Polski. - Spotkaliśmy się we wtorek rano i jeśli był niezadowolony, mógł ze mną o tym porozmawiać - przyznał Montanier, wskazując, że absencja Grosickiego była spowodowana jego wciąż nie najlepszą dyspozycją fizyczną.
[ad=rectangle]
Na szczęście dla 26-latka trener nie wyciągnął wobec niego konsekwencji. "Grosik" znalazł się w meczowej "18" na niedzielne spotkanie 8. serii gier przeciwko Girondins Bordeaux jako jeden z pięciu zawodników ofensywnych. Stoi zatem przed szansą zaliczenia czwartego w bieżącym sezonie występu ligowego.

Dodajmy, że drużyna naszego rodaka zajmuje dopiero 13. pozycję w tabeli, mając na koncie dwa zwycięstwa.

Komentarze (0)