Brendan Rodgers: Wreszcie pokazaliśmy charakter

Liverpool wreszcie nie zawiódł i w meczu z West Bromwich Albion zainkasował trzy punkty. Dla Brendana Rodgersa najważniejsze było to, że jego piłkarze pokazali charakter.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

The Reds zwyciężyli 2:1 po golach Adama Lallany i Jordana Hendersona. Dla gości strzałem z rzutu karnego trafił Saido Berahino. Sędzia nie powinien jednak wskazywać na "wapno", bo przewinienie miało miejsce przed szesnastką.

- Jesteśmy rozczarowani takim rozwojem wypadków, ale najważniejsze, że pokazaliśmy charakter. Dążyliśmy do zwycięstwa i udało nam się to osiągnąć. Teraz czeka nas przerwa reprezentacyjna i mam nadzieję, że po niej będę już miał do dyspozycji najsilniejszy skład - przyznał Brendan Rodgers, cytowany przez skysports.com.
Tym razem tylko na ławce rezerwowych zasiadł Mario Balotelli, a szansę gry od 1. minuty otrzymał Rickie Lambert. - Postanowiłem sprawdzić wszystkich moich napastników. Mario grał dotąd często, ale czułem, że w starciu z WBA powinienem postawić na Rickiego. Nie zawiodłem się, bo spisał się bardzo solidnie - zaznaczył menedżer.

Po przerwie reprezentacyjnej Liverpool poszuka kolejnych punktów w wyjazdowej potyczce z Queens Park Rangers.

Premier League: Liverpool wreszcie zwycięski, Newcastle wciąż bez wygranej

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×