Biało-czerwoni jeszcze nigdy nie pokonali Niemców, którzy teraz przyjadą do Polski jako świeżo upieczeni mistrzowie świata. - To jasne, że czeka nas trudne spotkanie, ale nie boimy się Niemców. Jeśli wzniesiemy się na szczyt umiejętności, możemy wygrać. Każdy ma swoje słabsze strony, które możemy wykorzystać. Jeśli zagramy ze spokojem, bo czasem nadmierna motywacja nie pomaga, to jesteśmy w stanie powalczyć o zwycięstwo - mówi "Lewy".
[ad=rectangle]
- Po zdobyciu mistrzostwa świata na pewno wzrosła ich pewność siebie. Każdy z nich czuje się inaczej. Z drugiej strony można to wykorzystać, bo mogą "przysnąć" i wtedy możemy ich zaskoczyć. Poza tym to jest nieco inna reprezentacja niż ta z mistrzostw. My idziemy w dobrym kierunku i ten mecz może dać nam pozytywnego kopa - twierdzi Lewandowski.
W sobotę na Stadionie Narodowym "Lewy" stanie przeciwko czterem kolegom z Bayernu Monachium. Joachim Loew powołał na mecz z Polską Manuela Neuera, Jerome'a Boatenga, Thomasa Muellera i Mario Goetzego: - Żartowali, że remis wezmą w ciemno. A tak na poważnie, to wiadomo, że w eliminacjach każdy punkt jest ważny. My sami powinniśmy pamiętać o tym, że po meczu z Niemcami czeka nas spotkanie ze Szkotami.
Ale nawet ja mam trochę wiary, w końcu wygranej z Portugalią w Chorzowie też nikt się nie spodzi Czytaj całość