Raport SportoweFakty.pl: Stracone pokolenie 1982?

Mistrzostwo Europy wywalczone w lipcu 2001 roku przez reprezentację Polski U-18 (dziś ta kategoria wiekowa nazywa się U-19) to ostatni sukces polskiej piłki. Podczas turnieju w Finlandii wyselekcjonowana przez Michała Globisza z zawodników urodzonych w roku 1982 (jedynym z rocznika 1983 był Paweł Brożek) reprezentacja w fazie grupowej rozbiła 4:1 Hiszpanię, której dwa lata wcześniej uległa w finale ME U-16, pokonała Danię (3:2) i zremisowała z Belgią (1:1), by w finale nie dać szans Czechom (3:1). Bramki na wagę złotego medalu zdobyli Łukasz Nawotczyński, Łukasz Madej i Wojciech Łobodziński.
[ad=rectangle]

Spowiedź Sebastiana Mili: "Jestem mega zadowolony, że jestem Polakiem"

Czemu przypomnieliśmy sobie o "złotej" drużynie Globisza właśnie teraz? Ponieważ Adam Nawałka odkurzył dla reprezentacji Polski jednego z członków tamtego zespołu - Sebastiana Milę, a ten udowodnił, że może być liderem biało-czerwonych. Spośród podopiecznych Globisza to właśnie "Roger" zrobił największą karierę, choć nie był pierwszoplanową postacią tamtej kadry. Dziś jest dojrzałym kreatorem gry, ale wówczas występował na lewej obronie lub na lewym wahadle w systemie 1-3-5-2. W meczach z Niemcami i Szkocją wrócił do reprezentacji Polski po dwóch latach przerwy, ale w meczu kadry o punkty zagrał po raz pierwszy od... 2005 roku!

Nie dość, że złoci medaliści z Finlandii mieli stać się kadrowiczami pełną gębą, a tymczasem nikt z mistrzowskiej "18" nie zrobił kariery na miarę oczekiwań, to w międzynarodowym futbolu zaistniał tylko Tomasz Kuszczak, który występował w angielskiej Premier League w barwach West Bromwich Albion i Manchesteru United, ale na Old Trafford był jedynie zmiennikiem. Dla porównania w bramce reprezentacji Hiszpanii w Finlandii stał Victor Valdes. Dziś 32-letni - czyli w sile bramkarskiego wieku - Kuszczak pozostaje bez klubu.

Kuszczak w reprezentacji Polski zagrał 11 razy, ale nigdy nie był numerem jeden, przegrywając rywalizację z Jerzym Dudkiem, Arturem Borucem i Wojciechem Szczęsnym. W kadrze A zagrało jeszcze ośmiu wybrańców Globisza: Paweł Golański (14), Przemysław Kaźmierczak (12), Rafał Grzelak (2), Sebastian Mila (32), Łukasz Madej (5), Wojciech Łobodziński (23), Łukasz Mierzejewski (5) i Paweł Brożek (39), ale żaden z nich nie odegrał w dorosłej reprezentacji poważnej roli.

Kuszczak, Madej i Mierzejewski nie rozegrali z orłem na piersi ani jednego meczu o stawkę, a łączny bilans pozostałych sześciu w spotkaniach o punkty to tylko 43 występy (Brożek i Łobodziński - 11, Mila - 10, Golański - 6, Kaźmierczak - 4  i Grzelak - 1).

Mila natchnieniem dla 30-latków. Paweł Golański: Myślę o reprezentacji

Debiutu w dorosłej reprezentacji nie doczekali się Paweł Kapsa, Karol Piątek, Łukasz Nawotczyński, Błażej Radler, Adrian Napierała, Mateusz Żytko, Robert Sierant,
Dariusz Zawadzki i Łukasz Pachelski. Trzej ostatni w ogóle przepadli na peryferiach futbolu. Pachelski i Sierant w ekstraklasie pojawili się tylko epizodycznie, a uznawany w tamtych czasach za talent nie mniejszy niż Mikel Arteta Zawadzki jako jedyny z tej grupy obok Kuszczaka, który od 18. roku życia występuje poza krajem, nigdy nie zagrał w polskiej ekstraklasie!

Wychowanek Wisły Kraków nie dostał realnej szansy w macierzystym klubie, a od lat balansuje między II a III ligą. Oprócz niego w niższych polskich ligach gra dziś jeszcze sześciu z 18 mistrzów Europy U-18 2001, a Pachelski w ogóle zakończył karierę.

Mistrzowie Europy U-18 z 2001 roku:

(występy / bramki)