W Hiszpanii ruszyła trenerska karuzela, dwóch szkoleniowców zwolnionych
Osiem kolejek trzeba było czekać na pierwsze zwolnienia w Primera Division. W poniedziałek dwóch trenerów straciło pracę, a w mediach pojawiają się już kolejni kandydaci do odejścia.
Tuż przed północą ogłoszono również odejście Jose Luisa Mendilibara, który ze swoim Levante UD przegrał w sobotę 0:5 z Realem Madryt. Ekipa z Walencji na starcie sezonu zanotowała zwycięstwo, dwa remisy i pięć porażek. Doświadczony trener pracę w klubie rozpoczął przed trwającym sezonem. Jego następca wciąż nie jest znany.
To najprawdopodobniej nie koniec trenerskiego szaleństwa w Hiszpanii. Taki sam dorobek jak Levante ma Real Sociedad. Baskowie zdążyli już odpaść z Ligi Europejskiej i Jagoba Arrasate jest już jedną nogą poza klubem. Nieciekawie jest również w Elche CF (trener Fran Escriba) oraz Athletic Bilbao (Ernesto Valverde). Baskowie w Lidze Mistrzów zgromadzili po dwóch kolejkach tylko oczko, a w tabeli plasują się tuż nad strefą spadkową.