Bayern Monachium pod nieobecność Arjena Robbena słabo wypadł w ofensywie, a rywal okazał się zdecydowanie bardziej wymagający niż rozgromione przez mistrza Niemiec Werder (6:0) i Roma (7:1). W tej sytuacji obrońcy tytułu mogą być zadowoleni z bezbramkowego remisu. Polegliby bowiem, gdyby nie świetne parady Manuela Neuera. 28-latek w pierwszej połowie wygrał pojedynek sam na sam z Maxem Kruse, by po zmianie stron zatrzymać Andre Hahna i dwukrotnie Raffaela.
Reprezentacyjny bramkarz otrzymał od niemieckich mediów najwyższe z możliwych not. - Gdyby Bayern nie miał między słupkami Neuera, cieszyliśmy się z jednego, a może i dwóch goli - przyznał pomocnik Borussii M'gladbach, Christoph Kramer. - Dzięki Manuelowi nie musieliśmy odrabiać strat w tym pojedynku, kolejny raz pokazał swoją ogromną klasę - stwierdził Thomas Mueller.
[ad=rectangle]
Pochwał młodszemu koledze nie szczędził Oliver Kahn. - Ja dopiero w wieku 30 lat zostałem kompletnym golkiperem, natomiast Neuer już teraz jest dużo, dużo lepszy. To ewidentnie najlepszym bramkarzem świata - zawyrokował legendarny gracz Bayernu.
Jako ostatni Neuera w Bundeslidze pokonał Benedikt Hoewedes, a miało to miejsce w spotkaniu 2. kolejki w Gelsenkirchen (1:1). Później wychowanek Schalke 04 zachował czyste konto przeciwko VfB Stuttgart, HSV, SC Paderborn, 1.FC Koeln, Hannoverowi, Werderowi i wreszcie Gladbach. Jest niepokonany od 658 minut, zbliżając się do rekordu wszech czasów Timo Hildebranda - 884 minuty bez straty gola. Za tydzień przed 28-latkiem spore wyzwanie w postaci pojedynku z Borussią Dortmund.