W sobotę Marco Reus wystąpi na Allianz Arena jako zawodnik Borussii Dortmund. Czy już od przyszłego sezonu będzie częściej grał na monachijskim obiekcie? Magazyn Kicker donosi, że działacze Bayernu Monachium przeprowadzili już pierwsze rozmowy mające na celu pozyskanie 25-latka.
[ad=rectangle]
Karl-Heinz Rummenigge jest zdecydowany, by sięgnąć po reprezentanta Niemiec z co najmniej trzech powodów. Przede wszystkim Reus jest piłkarzem światowej klasy, po drugie trzeba zapłacić za niego "tylko" 25 mln euro, wreszcie po trzecie Franck Ribery oraz Arjen Robben ukończyli już 30. rok życia i wkrótce będą potrzebować następców.
Według Kickera Reus nie podjął jeszcze decyzji, czy odmówić przedłużenia umowy z BVB i skorzystać z klauzuli odstępnego. Sytuacji dortmundczyków na pewno nie poprawia jednak ich lokata w ligowej tabeli (15. miejsce), za to w Bayernie pomocnik mógłby ponownie występować z Robertem Lewandowskim i swoim przyjacielem Mario Goetze.
Narastające spekulacje skłoniły zawodnika do ich skomentowania za pośrednictwem mediów. - Pojawia się wiele plotek i trzeba przyznać, że niektórzy ludzie martwią się o moją przyszłość bardziej aniżeli ja sam. Pewne jest tylko to, że znajdujemy się teraz w drodze do Monachium celem zdobycia trzech punktów dla Borussii. Później czekają nas kolejne ważne mecze i tylko na nich się koncentruję - wyjaśnił.
Dodajmy, że Rummenigge odmówił komentowania spekulacji z Reusem w roli głównej przed pojedynkiem z Borussią.