Raport SportoweFakty: Zagłębie Lubin i Widzew Łódź na dwóch biegunach

Po 15. rozegranych meczach Zagłębie ma na koncie 31 punktów i jest na dobrej drodze do tego, by już w rok po spadku z T-ME wrócić do elity. Miedziowi już przed startem sezonu byli jednym z faworytów do awansu. W drużynie Piotra Stokowca , który objął Zagłębie jeszcze pod koniec sezonu 2013/2014 w T-ME, zostali wszyscy najważniejsi zawodnicy, których władze klubu chciały zatrzymać.
[ad=rectangle]

Rafał Augustyniak: Przep...lamy kolejny mecz! Jestem tak wk..., że nie wiem co się dzieje!

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Miedziowi będą siódmym w XXI wieku spadkowiczem z T-ME, który wrócił do ekstraklasy już przy pierwszej okazji. Jako pierwsza dokonała tego w sezonie 2001/2002 Wisła Płock. Dwa lata później sztuka ta udała się Zagłębiu właśnie i Pogoni Szczecin. Jak się jednak okazało po latach, i Miedziowi, i Portowcy wspomagali się w tym korupcją. Kluby zostały ukarane przez PZPN, a sprawcy (piłkarze, trenerzy, działacze) także przez sąd powszechny.

Na kolejny szybki powrót spadkowicza czekaliśmy aż do sezonu 2009/2010, gdy na zapleczu ekstraklasy (pierwszy raz w historii) wylądował Górnik Zabrze. 14-krotni mistrzowie Polski wrócili do elity pod wodzą Adama Nawałki, który blisko czteroletnią kadencją przy Roosevelta zapracował na selekcjonerską nominację.

W sezonie 2012/2013 bohaterką błyskawicznego powrotu do ekstraklasy była Cracovia. Pasy do elity wprowadził Wojciech Stawowy, który tego samego dokonał też dziewięć lat wcześniej. Różnica polegała na tym, że w sezonie 2003/2004 grał z Cracovią na zapleczu ekstraklasy jako beniaminek, a w sezonie 2012/2013 jako spadkowicz. Wreszcie mistrzostwo I ligi 2014 wywalczył PGE GKS Bełchatów Kamila Kieresia, który wiosną 2013 roku pożegnał się z ekstraklasą. Na tej liście powinien być jeszcze Widzew, który po spadku z ekstraklasy w sezonie 2007/2008, wygrał I ligę 2008/2009, ale nie awansował do T-ME ze względu na karę za korupcję. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze i rok później drużyna Pawła Janasa wygrała I ligę po raz drugi z rzędu.

Podczas gdy dziś Zagłębie przewodzi I-ligowej stawce, Widzew, który też w minionym sezonie występował w ekstraklasie, jest czerwoną latarnią I ligi. Łodzianie w 15. meczach zdobyli tylko osiem punktów i do pierwszej bezpiecznej lokaty tracą tyle samo "oczek". Trzeba jednak pamiętać, że latem przy al. Piłsudskiego doszło do sporych zmian i budowa drużyny przypominała wielką improwizację. Kierował nią Włodzimierz Tylak, który został zwolniony po 10. kolejce, a drużynę po nim objął Rafał Pawlak. W trakcie rundy jesiennej z Widzewem pożegnało się kilku zawodników, a innych władze klubu odsunęły od I zespołu.

Jeśli w Widzewie sytuacja nie zmieni się o 180 stopni, czterokrotni mistrzowie Polski będą czwartym w XXI wieku zespołem, który po spadku z T-ME spadł od razu na trzeci szczebel rozgrywkowy. Wcześniej było to udziałem Odry Wodzisław Śl. (2010/2011), Śląska Wrocław (2002/2003) i Stomilu Olsztyn (2002/2003). Z kolei w sezonie 2011/2012 miejsce spadkowe zajęła Polonia Bytom, ale została w I lidze, bowiem z rozgrywek wycofał się Ruch Radzionków. Klub z Olimpijskiej przeznaczenia jednak nie oszukał i rok później wylądował w II lidze.

Pierwszy raz w XXI wieku może natomiast dojść do sytuacji, by w rok po spadku jeden spadkowicz wrócił do T-ME, a drugi wylądowała ligę niżej.

Losy XXI-wiecznych spadkowiczów z T-ME w pierwszym sezonie po spadku:

Nie wszystkim spadkowiczom z T-ME dane było występować na zapleczu ekstraklasy w pierwszym sezonie po pożegnaniu się z najwyższą klasą rozgrywkową. W przypadku Zagłębia Sosnowiec (2008/2009) i Górnika Łęczna (2007/2008) spadek z T-ME zbiegł się w czasie z karną degradacją o jedną klasę rozgrywkową za korupcję, przez co kluby te wylądowały od razu na III szczeblu rozgrywkowym. GKS Katowice (2005/2006) natomiast po spadku nie otrzymał licencji na grę w I lidze.

ŁKS Łódź w trakcie sezonu 2012/2013 wycofał się z rozgrywek, a 10 lat wcześniej identycznie postąpił KSZO Ostrowiec Św. Natomiast Polonia Warszawa (2013/2014) i Pogoń Szczecin (2007/2008) nie przystąpiły w ogóle do rywalizacji na drugim froncie.

Awans w rok po pożegnaniu się z T-ME wywalczyli też piłkarze Arki Gdynia (2007/2008), Korony Kielce (2008/2009) i Zagłębia Lubin (2008/2009), ale te kluby nie spadały z T-ME sportowo, a były z niej degradowane z związku ze starymi korupcyjnymi grzechami.