28-letni Serb po raz ostatni pojawił się na boiskach T-ME 28 września w 188. derbach Krakowa, w których zapewnił Pasom zwycięstwo 1:0. W kolejnych meczach z Lechią Gdańsk, Ruchem Chorzów, Pogonią Szczecin i Zawiszą Bydgoszcz pauzował z powodu kontuzji mięśnia przywodziciela. Podczas tego ostatniego spotkaniach co prawda siedział na ławce rezerwowych, ale trener Robert Podoliński nie zdecydował się na skorzystanie z jego usług.
[ad=rectangle]
Od wtorku (poniedziałek był dniem wolnym) pomocnik Cracovii trenuje już z kolegami na pełnych obrotach i wszystko wskazuje na to, że wystąpi w sobotnim meczu 15. kolejki T-ME Z PGE GKS Bełchatów.
We wtorkowym treningu udział też wziął Marcin Budziński, który w czasie spotkania z Zawiszą doznał urazu oka. "Budzik" dokończył zawody, a po meczu został karetką odtransportowany do szpitala. Badania przeszedł jednak dopiero w poniedziałek popołudniu, ale historia miała szczęśliwe zakończenie - nie doszło do żadnego poważniejszego urazu i 24-latek dostał od lekarza zielone światło.
W Bełchatowie trener Podoliński w dalszym ciągu nie będzie mógł skorzystać z przechodzącego rehabilitację po zapaleniu spojenia łonowego Mateusza Cetnarskiego. Z zespołem Cracovii wciąż trenuje Dawid Nowak, w którego organizmie wykryto obecność substancji niedozwolonej (stanozololu), a Komisja Dyscyplinarna PZPN w czwartek podjęła decyzję o tymczasowym zawieszeniu go w prawach zawodnika do czasu zakończenia postępowania dyscyplinarnego. Dokumenty z PZPN do Cracovii jednak jeszcze nie dotarły, więc nie ma formalnych przeciwwskazań, by Nowak trenował z drużyną.
Nie tylko jednak - sama wy Czytaj całość