Per Mertesacker: Dostaliśmy poważne ostrzeżenie

W starciu z Anderlechtem Arsenal zaliczył kompromitującą końcówkę i roztrwonił trzybramkowe prowadzenie. Per Mertesacker uważa, że to poważne ostrzeżenie dla jego ekipy.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Utrata okazałego prowadzenia to przede wszystkim efekt beznadziejnej końcówki w wykonaniu Kanonierów, którzy poczuli się zbyt pewnie i stanęli. - Każdy z nas dostał jasny sygnał, że musi dawać z siebie więcej, zwłaszcza w obronie. Nie może być tak, że cofa się pięciu, maksymalnie sześciu zawodników. To jest to, co w największym stopniu zdecydowało o naszym niepowodzeniu - oznajmił Per Mertesacker, cytowany przez goal.com.- Dostaliśmy we wtorek ostrzeżenie i trzeba po prostu bronić lepiej - nawet gdy wydaje się, że przewaga jest duża i wszystko mamy pod kontrolą - dodał reprezentant Niemiec.
Mimo wpadki z Belgami, Kanonierzy wciąż są w bardzo dobrej sytuacji. O 1. miejsce w grupie będzie im trudno, wszak do Borussii Dortmund tracą pięć punktów, ale taką samą przewagę mają nad Anderlechtem. Nie powinni mieć zatem problemów z awansem.

- Ostatni wynik to oczywiście duży cios, ale nasze położenie wciąż jest komfortowe. Teraz musimy jeszcze przypieczętować wyjście z grupy - zakończył Mertesacker.

LM: Real i Borussia już 1/8 finału! Szczęsny pokonany trzy razy, arcyważna wygrana Juventusu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×