LM: Bayern okupił zwycięstwo poważną kontuzją Davida Alaby. "Tracimy wielkiego piłkarza"

Bawarczycy odnieśli kolejne zwycięstwo w Lidze Mistrzów, ale na dłuższy okres stracili Davida Alabę. Pep Guardiola miał zatem mieszane uczucia po końcowym gwizdku.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
David Alaba nie dokończył pojedynku Bayernu Monachium z AS Romą. W drugiej połowie poprosił o zmianę, ponieważ doznał kontuzji kolana. Badania wykazały, że będzie pauzował co najmniej do końca roku, a najbardziej prawdopodobny termin jego powrotu do gry to luty 2015 roku.- Tracimy wielkiego piłkarza, który jest uniwersalny, może występować praktycznie na wszystkich pozycjach i nigdy nie zawodzi. Nie kryjemy rozczarowania, ale mamy nadzieję, że już po Bożym Narodzeniu powróci na boisko. Biorąc pod uwagę jego styl gry, jest dla nas absolutnie kluczowy - stwierdził Pep Guardiola, cytowany przez sport1.de.
Bayern w środowy wieczór po golach Francka Ribery'ego i Mario Goetze pokonał wicemistrza Włoch i zapewnił sobie awans do fazy pucharowej z pierwszego miejsca w grupie. To oznacza, że w dwóch ostatnich występach z Manchesterem City oraz CSKA Moskwa Bawarczycy będą mogli zagrać na luzie i z komfortem psychicznym.

- Roma w obronie grała tym razem bardzo solidnie, przede wszystkim po przerwie potrafiła sprawić nam kłopoty. Jestem bardzo zadowolony z wygranej i gratuluję moim piłkarzom tak szybkiego awansu - przyznał trener. - Aż do zimy musimy skoncentrować się na Bundeslidze i uzbierać w niej jak najwięcej punktów - zapowiedział Philipp Lahm.

Dodajmy, że oprócz Alaby kontuzjowani w Bayernie są: Javi Martinez, Thiago Alcantara, Claudio Pizarro, Pepe Reina, Tom Starke i Holger Badstuber, natomiast Bastian Schweinsteiger dopiero wznawia treningi.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×