Opiekuna Kolejorza irytują m. in. słabe końcówki spotkań, przez co jego drużyna wypuściła z rąk zwycięstwa w Kielcach z Koroną i z Legią w Warszawie. To jednak nie koniec, zastrzeżeń jest znacznie więcej.
- Nie zadowala mnie wiele elementów: kwestia utrzymania się przy piłce, niska skuteczność, postawa w defensywie, czy wreszcie przejście z ataku do obrony. Jest tego sporo. Niektóre sprawy to detale, ale one nie pozwalają nam wejść na wyższy poziom - zaznaczył Maciej Skorża.
[ad=rectangle]
Wspomnianych niedociągnięć nie da się jednak wyeliminować w krótkim czasie. - Dlatego nie mogę się już doczekać okresu przygotowawczego i spotkań sparingowych. Wtedy będziemy mogli coś zbudować bez presji. Nie ukrywam, że to będzie bardzo ważny moment mojej pracy z drużyną - dodał.
Skorża pracuje w Kolejorzu od 1 września. W tym czasie zanotował w T-Mobile Ekstraklasie trzy zwycięstwa, trzy remisy i jedną porażkę. Ponadto przeszedł dwie rundy Pucharu Polski, eliminując Wisłę Kraków oraz Jagiellonię Białystok.
- Cały czas pracujemy nad dochodzeniem do coraz wyższej dyspozycji, ale gdybym miał podsumować te dwa miesiące, to jestem umiarkowanie zadowolony - przyznał trener wicemistrza Polski.