Piłkarzami Bayernu Monachium, którzy wystąpili w tym sezonie we wszystkich 17 pojedynkach, są Manuel Neuer i David Alaba (za każdym razie zajmowali miejsce w wyjściowej "11") oraz Philipp Lahm i Juan Bernat. Reprezentant Austrii już w sobotę wypadnie z tego grona, ponieważ doznał kontuzji kolana i przeszedł operację. Do gry wróci najwcześniej w styczniu przyszłego roku.
Alaba jeszcze w poprzednim sezonie grał wyłącznie na boku obrony, ale w bieżących rozgrywkach przeważnie operuje w środku pola. W jego wcześniejszą rolę wciela się Bernat, a poza tym Pep Guardiola coraz częściej stosuje ustawienie z tylko trzema defensorami (3-4-2-1). Kto zatem zastąpi Austriaka u boku Lahma oraz Xabiego Alonso?
[ad=rectangle]
Naturalnym kandydatem wydaje się być Bastian Schweinsteiger, ale kapitan niemieckiej kadry dopiero wraca do zdrowia po kontuzji. Wobec tego Guardiola może postawić na pozyskanego w letnim oknie transferowym Sebastiana Rode. 24-latek do tej pory nie występował zbyt często (349 minut w 9 spotkaniach), ale jest faworytem trenera.
- Sebastian jest moim ulubionym piłkarzem w drużynie. Dlaczego? Każdego dnia chce być coraz lepszy, nigdy nie narzeka i pomaga zespołowi - trudno o lepsze podejście - przyznaje na łamach SportBildu Katalończyk przed sobotnią konfrontacją z Eintrachtem. Dla Rode występ od pierwszego gwizdka na Commerzbank-Arena była wyjątkowy - wszak do Bayernu przywędrował właśnie z Frankfurtu.
Jeśli Guardiola nie postawi na uzdolnionego pomocnika, szansę może otrzymać bardziej ofensywnie usposobiony Xherdan Shaqiri bądź 19-letni Pierre-Emile Hoejbjerg. Możliwy jest też powrót do klasycznego systemu 4-2-3-1 z duetem Lahm - Alonso w strefie środkowej.