W czerwcu mistrzowie Holandii wypożyczyli Milika z Bayeru, gwarantując sobie w umowie transferowej możliwość wykupu reprezentanta Polski. Milik będzie kosztował Ajax 2,5 mln euro i zwiąże się z nimi kontraktem do 2018 roku, którego warunki zostały już ustalone.
W Amsterdamie są zachwyceni postępem, jaki jest udziałem wychowanka Rozwoju Katowice. Występ w niedzielnym meczu 12. kolejki Eredivisie z SC Cambuur Leeuwarden (4:2) był jego szóstym ligowym w bieżącym sezonie, a trzecim, w którym zdobył bramki. Jego dorobek w Eredivisie to już pięć trafień - 20-latek zdobywa gola średnio co 69 minut. Do tego ma na koncie osiem trafień w dwóch meczach Pucharu Holandii i jest najlepszym strzelcem Ajaksu w bieżącym sezonie.
[ad=rectangle]
- Jest coraz lepiej, ale tak powinno być, bo jestem młodym zawodnikiem. Cieszę się z ważnego zwycięstwa i swoich bramek - mówi Arkadiusz Milik.
Na trenerze Franku de Boerze wrażenie zrobiły akcje, po których jego zespół zdobył gole na 2:1 i 3:1. A jak Milik opisuje swoje trafienia? - Przy pierwszej bramce dostałem dobre podanie od Nicolaia Bolesena, wypracowałem sobie pozycję, zobaczyłem, gdzie stoi bramkarz i uderzyłem. Strzał na 3:1 nie był szczególny, ale wypracowaliśmy tę bramkę wieloma podaniami. To była taka mała tiki-taka.
Milik wyciska maksimum z szans, jakie otrzymuje od de Boera, ale wciąż wydaje się, że numerem jeden w hierarchii trenera jest Islandczyk Kolbeinn Sigthorsson. - To ważne, by grać jak najczęściej i ja też tego chcę. Czy staję się pierwszym wyborem? Ciężko powiedzieć. Przy każdej okazji muszą strzelać gole i grać dobrze - mówi Milik.
Jak po trzech miesiącach ocenia decyzję o przenosinach do Amsterdamu? - Pierwsze miesiące były trudne: inny kraj, inny klub, inna taktyka, ale czuję się coraz lepiej. Teraz czuję się tu jak w domu i jesteś szczęśliwy, że zostałem piłkarzem Ajaksu.
Zobacz bramki Arkadiusza Milika z Cambuurem:
{"id":"","title":""}
Teraz wygląda na to że była to dobra decyzja, gdyż bez Lewego Borussia mogła nie awansować do obe Czytaj całość