Marek Jóźwiak dla SportoweFakty.pl: Powtórka sprzed 17 lat nie może się zdarzyć
Gdy w 1997 roku reprezentacja Polski przegrywała na wyjeździe z Gruzją 0:3, Marek Jóźwiak wystąpił w podstawowym składzie. Teraz jednak nie dopuszcza do siebie myśli o podobnej wpadce.
Zdaniem byłego reprezentanta Polski kluczowe będzie zachowanie zimnej krwi. - Niespodziewana rezygnacja Kecbaji może spowodować, że wszyscy piłkarze będą chcieli się pokazać nowemu selekcjonerowi. Na pewno więc nie przejdą obok meczu. Spodziewam się rwanej gry i wielu sytuacji stykowych. Rywal nastawi się raczej bardzo defensywnie i będzie liczył wyłącznie na kontry - dodał.
Czy Gruzja ma jakiekolwiek szanse, by powalczyć choćby o miejsce barażowe? - Nie sądzę, by ta drużyna odegrała znaczącą rolę. Być może odbierze punkty któremuś z faworytów, ale moim zdaniem nie dysponuje na tyle dużym potencjałem, by awansować na Euro 2016 - zakończył Jóźwiak.
El. Euro 2016: Fryzjer z zawodu sędzią meczu Gruzja - Polska