Kibice Bayernu najedli się strachu, ale Thomas Mueller uniknął poważnej kontuzji

Gwiazdor reprezentacji Niemiec musiał opuścić murawę już w 22. minucie meczu towarzyskiego z Hiszpanią. Wszystko wskazuje na to, że nie czeka go jednak dłuższy rozbrat z futbolem.

W ostatnim okresie poważnych kontuzji doznali David Alaba i Philipp Lahm, wypadając z gry na długi czas. W trakcie zgrupowania reprezentacji Niemiec urazy złapali również Manuel Neuer oraz Jerome Boateng. Dlatego też gdy Thomas Mueller zasygnalizował konieczność zejścia z boiska i z grymasem bólu na twarzy siadał na ławce rezerwowych, kibice Bayernu Monachium obawiali się najgorszego.
[ad=rectangle]
Wszystko wskazuje jednak na to, że Muellerowi, który uskarżał się na uraz pleców, nic groźnego się nie stało. - Zostałem mocno trafiony przez Sergio Ramosa, ale wierzę, iż już w sobotę będę mógł wystąpić - stwierdził gwiazdor Bawarczyków, którego na murawie zastąpił Karim Bellarabi.

Joachim Loew mocno liczył na bramkostrzelnego Muellera w pojedynku z Vigo. Wygraną 1:0 naszym zachodnim sąsiadom zapewnił ostatecznie Toni Kroos uderzeniem z dystansu. Od niemieckich mediów zawodnik Realu Madryt otrzymał zdecydowanie najkorzystniejsze oceny.

- Drużynie należą się wielkie pochwały za ten występ. Życzyliśmy sobie zwycięstwa na koniec roku i udało nam się po nie sięgnąć. Jeśli chodzi o mojego gola, to pomogły mi trudne warunki pogodowe i boiskowe, które nigdy nie sprzyjają bramkarzom - skomentował autor trafienia dla mistrzów świata na łamach Bildu.

Komentarze (0)