W najbliższym czasie Real Madryt zamierza zainwestować aż 10 mln euro w zakup najbardziej utalentowanych piłkarzy młodego pokolenia. Królewscy dokładnie obserwują transferowy rynek i uważają, aby nie popełnić błędów FC Barcelony, która w wyniku sprowadzenia kilku nastolatków otrzymała półtoraroczny transferowy zakaz.
Według dziennika Marca, Królewscy podpisali już umowy z perłą Mallorki. 18-letni skrzydłowy Marco Asensio jest reprezentantem Hiszpanii U-19, a na Santiago Bernabeu ma trafić za aż 3,5 mln euro. Trwający sezon jeszcze dogra w barwach Realu Mallorca i również na kolejny rok ma być wypożyczony do jednego z hiszpańskich klubów - najprawdopodobniej z Primera Division.
[ad=rectangle]
Od września z jedną z młodzieżowych drużyn Realu trenuje 16-letni Mink Peeters, który ma na koncie występy w juniorskich ekipach PSV Eindhoven i Ajaxu Amsterdam. Reprezentant Holandii U-17 wciąż nie może grać w młodzieżowym zespole Królewskich ze względów proceduralnych.
To nie jedyne młode gwiazdy, które w przyszłości mogą decydować o losach Realu Madryt. W stolicy Hiszpanii był widziany ojciec Martina Odegaarda, który został najmłodszym piłkarzem w historii eliminacji mistrzostw Europy. Norweg dostał propozycję 5-letniego kontraktu, ale z Realem będzie mógł się oficjalnie dogadać dopiero 17 grudnia, kiedy skończy 16. rok życia. Zawodnik Stroemsgodset IF jest na celowniku wielu europejskich klubów, ale wszystko wskazuje na to, że wkrótce będzie grać w rezerwach Realu Madryt.
Królewscy chcą zarzucić sieć również na pomocnika Pedro Chirivellę, który w ostatnie lato przeniósł się z Valencii do szkółki Liverpoolu FC. 17-latek swoim stylem gry ma przypominać innego zawodnika, grającego dla The Reds i Blancos - Xabiego Alonso.