Łukasz Skorupski w bieżącym sezonie występuje AS Romie częściej aniżeli w poprzedniej kampanii. Wziął udział już w czterech oficjalnych pojedynkach (po dwóch w Serie A i Lidze Mistrzów), ale głównie dzięki problemom zdrowotnym Morgana De Sanctisa.
[ad=rectangle]
Trener Giallorossich sygnalizował, że zaawansowany wiekowo golkiper nie jest w stanie grać trzy razy w tygodniu, ale De Sanctis wrócił już do pełni sił i rotacja na pozycji bramkarza nie jest konieczna. W efekcie Skorupski na stałe powrócił na ławkę rezerwowych.
Według portalu calciomercato.it nie jest wykluczone, że polski golkiper zmieni barwy klubowe w styczniu na zasadzie wypożyczenia. Zwłaszcza jeśli klub z Wiecznego Miasta zasiliłby nowy klasowy bramkarz. Z Romą łączeni są m.in. Petr Cech oraz Neto.
- W prasie pojawiają się różne spekulacje i trzeba zapytać władze klubu, czy są prawdziwe. Ja nie posiadam informacji na temat transferu, ale na pewno mogę powiedzieć, że Skorupski chciałby grać więcej. Tym bardziej, że jest świetnym bramkarzem - komentuje agent 23-latka Bartłomiej Bolek.
Przypomnijmy, że Skorupski trafił do Romy w połowie 2013 roku z Górnika Zabrze. Rzymianie nie obiecywali mu regularnych występów i nie można było wykluczyć, że będzie dopiero trzecim golkiperem w hierarchii.