Dariusz Mioduski: Jeden mecz bez kibiców, to jeden Ondrej Duda mniej
We wtorek zapadnie decyzja odnośnie kar dla Legii Warszawa za zachowanie kibiców podczas meczu Ligi Europejskiej w Lokeren. - Po raz kolejny zadano nam cios - przyznał Dariusz Mioduski.
Właściciel stołecznego klubu po raz kolejny zawiódł się na kibicach Legii i zapowiada wyciągniecie konsekwencji. - Odczuwam i frustrację, i wściekłość. Ja z takimi ludźmi nie chcę mieć do czynienia, to nie są dla mnie prawdziwi kibice Legii. Nie wierzę też, że to zorganizowane działanie, premedytacja. Wydaje mi się, że gdy jeden - przepraszam za określenie - idiota zacznie się tak zachowywać, to jakaś grupka idzie za nim. A potem cierpią tysiące. Czekamy na monitoring z Lokeren. Jeśli tylko da się tych ludzi zidentyfikować, a są oni związani z Legią, to posypią się zakazy - przyznał Mioduski.
Źródło: Super Express - gwizdek24