W pierwszych trzech spotkaniach w Hiszpanii David Moyes odniósł z Realem Sociedad 2 remisy i zwycięstwo, nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Passę przerwało Villarreal, które w ostatnich minutach rozbiło Basków 4:0. Bohaterami spotkania byli Bruno Soriano (gol), Denis Czeryszew (gol i asysta) oraz Moi Gomez (dublet).
[ad=rectangle]
Od 21 stycznia na bramkę czekał Alvaro Negredo. Hiszpan miał bardzo nieudaną drugą część sezonu w Manchesterze City, a premierowe trafienie w Valencii zanotował po blisko 5 godzinach od debiutu. 29-latek w 83. minucie otworzył wynik wyjazdowego starcia z Granadą, ale silnym strzałem pod poprzeczkę nie zapewnił Nietoperzom kompletu punktów. Kilka chwil później w dość kontrowersyjnych okolicznościach za uderzenie rywala z boiska wyleciał Paco Alcacer, a do wyrównania doprowadził Isaac Success. Problem w tym, że Ghańczyk w momencie podania był na ewidentnym spalonym. Nie był to jedyny błąd trójki sędziowskiej w tym spotkaniu - wcześniej bowiem Granada zdobyła prawidłową bramkę, która nie została uznana.
Valencia nie wygrała swojego czwartego meczu z rzędu i do prowadzącej czwórki traci już 4 oczka. Punkt mniej ma rozpędzone Villarreal z trzema zwycięstwami z rzędu na koncie.
Villarreal CF - Real Sociedad 4:0 (0:0)
1:0 - Bruno 63'
2:0 - Czeryszew 73'
3:0 - Moi Gomez 80'
4:0 - Moi Gomez 86'
Granada CF - Valencia CF 1:1 (0:0)
0:1 - Negredo 83'
1:1 - Success 88'
Czerwona kartka: Paco Alcacer /86', za uderzenie rywala/ (Valencia).