AS Roma w połowie roku za 6 mln euro wykupiła połowę karty zawodniczej Radji Nainggolana z Cagliari Calcio. Kwestia współwłasności wkrótce ma zostać rozwiązana i wydawało się, że transfer definitywny Belga do klubu z Wiecznego Miasta jest przesądzony.
[ad=rectangle]
Początkowo sądzono, że Romie wystarczy 9 mln euro, by nabyć pełnię uprawnień do Nainggolana. Stawka ta jest jednak podbijana przez kluby spoza Włoch, które dostrzegły świetną dyspozycję 26-latka. Jednym z zespołów chcących mieć kreatywnego pomocnika w składzie jest Liverpool FC.
Jak podaje włoskie "Il Tempo", by zwiększyć swoje szanse The Reds zaproponowali Nainggolanowi pensję w wysokości 4 mln euro rocznie, podczas gdy w Romie gracz inkasuje tylko 1,5 mln euro za każdy sezon. Mimo to reprezentant Belgii miał stanowczo odmówić Anglikom, wyrażając chęć dalszej gry dla drużyny Rudiego Garcii.
W pierwszej części sezonu Nainggolan wziął udział w 22 oficjalnych meczach Giallorossich, zdobywając 3 gole i 5-krotnie asystując. Jeśli Romie uda się dobić targu z Cagliari, zawodnik najprawdopodobniej będzie mógł liczyć na znaczną podwyżkę.