Przed niespełna miesiącem byliśmy świadkami porażki Legii w Bełchatowie, czego spodziewało się raczej wąskie grono osób. Łukasz Garguła pogrążył "wojskowych" tak samo jak uczynił to podczas spotkania latem 2006 roku. Mimo to, że w ostatnim pojedynku tych drużyn górą byli "górnicy", wyraźnie widać równomiernie rozłożony podział sił w Ekstraklasie.
W związku z tym bełchatowianie bardzo ciężko trenowali przed wyjazdem do Warszawy. Na treningach trener Paweł Janas skupił się mocno na stałych fragmentach gry w wykonaniu Legii i opracowaniu nowych rozwiązań taktycznych. Jak podkreślają zgodnie wszyscy zawodnicy, chcieliby zagrać "na zero z tyłu" i przywieźć do domu komplet punktów.