PGE GKS Bełchatów rozpracowuje Legię

Chyba nikt nie spodziewał się na początku sezonu, że po ubiegłorocznym blamażu bełchatowianie włączą się do walki o mistrza. Stało się jednak inaczej i faworyzowana do niedawna Legia powinna mieć się na baczności.

Amadeusz Makosch
Amadeusz Makosch

Przed niespełna miesiącem byliśmy świadkami porażki Legii w Bełchatowie, czego spodziewało się raczej wąskie grono osób. Łukasz Garguła pogrążył "wojskowych" tak samo jak uczynił to podczas spotkania latem 2006 roku. Mimo to, że w ostatnim pojedynku tych drużyn górą byli "górnicy", wyraźnie widać równomiernie rozłożony podział sił w Ekstraklasie.

W związku z tym bełchatowianie bardzo ciężko trenowali przed wyjazdem do Warszawy. Na treningach trener Paweł Janas skupił się mocno na stałych fragmentach gry w wykonaniu Legii i opracowaniu nowych rozwiązań taktycznych. Jak podkreślają zgodnie wszyscy zawodnicy, chcieliby zagrać "na zero z tyłu" i przywieźć do domu komplet punktów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×